Z tym trójkącikiem między nogami
Data: 27.07.2018,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: ali, Źródło: Fikumiku
... pocałowała mojego nieśmiałego ptaka, zaczęła nim ruszać i wsadziła go sobie do buzi... Było bosko, czułem jak krew we mnie się burzyła. Nigdy tak dobrze w fiutka mi nie było. Zaczynałem dochodzić, i powiedziałem do niej, żeby się zatrzymała... Spojrzała na mnie i spytała się: - Co? Źle robię? Nie tak? - Tak! Tak jest świetnie, ale wpadłem na fajny pomysł, myślisz, że tylko ty chcesz coś mieć w buzi? Dalej, bo ja też chcę coś poczuć... Obróciłem ją na pozycje 69 - miała tak czystą i piękną pupcie i cipeczkę, że od razu wziąłem się do roboty... Pierwsze co wyjęczała zanim znowu wróciła do swojej robótki to: - Oh! mój ty dziku ... Zacząłem jej ssać wszystkie soki, które chwilę wcześniej puściła i byłem zadowolony, że to wszystko jest takie przyjazne i smaczne i w ogóle super. Znowu mi robiła lodzika. Zaczynała łagodnie i robiła to coraz bardziej ostro, w końcu doszedłem do siebie i chciałem trysnąć, a ona wzięła go do buzi i... I dostałem orgazmu i wszystko co w sobie miałem znalazło się w buzi Kasi, Połknęła wszystko. Bałem się co teraz powie, a ona nic nie powiedziałatylko robiła mi dalej lodzika - byłem pod wrażeniem. Wkrótce po moim wybuchu ja spowodowałem u niej kolejną fazę orgazmu... Lizałem jej łechtaczkę i robiłem palcówkę, a ona znów krzyczała i znów orgazm, to już drugi... Skończyła lizanie pałki... Zeszła ze mnie mimo to, że tego nie chciałem ... Ona wstała i podeszła do drzwi a przy drzwiach była niska szafka. Patrzę, a ona zza szafki wyciąga jakieś rzeczy... ...
... Wzięła jedną z nich i wróciła na łóżko. - O! Patrz znalazłam wibratorek, wiesz co się z tym robi? :) - No pewnie, że wiem, widziałem na filmach - odpowiedziałem. - A zrobisz tak jak na filmach? Proszę proszę... - No ok ... to daj mi to.. i się połóż na łóżko a ja się z tym zapoznam .. Położyła się i rozszerzyła swoje piękne nogi, a ja wziąłem wibrator, który był długi i cały bialutki... Był na baterie a i tak był giętki jak prawdziwy penis... Polizałem go, by trochę nadać mu wilgotności. Następnie zacząłem robić nim koła wokół cipeczki Kasi, trochę ją to rajcowało, bo sutki znów stały jak rakiety gotowe do startu... Krążyłem wokół i w końcu powoli i delikatnie zacząłem go wsuwać do dziurki Kaśki... było ciasno jak cholera... zacząłem rytmicznie poruszać w niej tego łepka, najpierw tylko główka, bo reszta nie chciała wejść do środka, potem trochę weszło, ale to nie było to... po pewnym czasie, wydobyła z siebie nowe soczki. Natychmiast schyliłem się by je wylizać. To była rozkosz, najpierw wibrator jeżdżący w jej cipce i teraz jeszcze języczek dookoła... Znowu mi stał... Widzieliśmy, że mamy za małe doświadczenie z tym wibratorkiem, więc Kasia kazała mi go wyjąć i oblizać... Zrobiłem to i się spytała: - I jak ci smakuje? - Super, ja chce tego jeszcze! - odparłem. - Tak? No to sobie wyprodukuję, a ty mi to zliżesz, a teraz wsadź mi wibrator do pupci, chcę go tam poczuć... No dobra, teraz pupcia. Wibrator był śliski i lepki. Myślałem, że nie będzie z pupcią problemu, ale wiadomo, że ...