Morska kąpiel Joanny - Opowiadania Erotyczne

Morska kąpiel Joanny

... po drodze majtki. Zaraz też leżała na wznak na plecach z rękami uwięzionymi pod kolanami mężczyzn, którzy całowali, lizali i tarmosili jej piersi, co chwilę na zmianę wpijając się namiętnie ustami w jej usta. Trzeci kładąc się całym ciałem na jej nogach przywarł ustami do jej muszelki drażniąc i pobudzając cipkę językiem. Nie było to jej marzeniem ani decyzją ale pieszczoty trzech mężczyzn szybko rozbudziły w niej podniecenie. 
- Można ją brać – powiedział mężczyzna między jej nogami – jest już mokra jak bóbr w stawie. 
Zaraz też zobaczyła nad sobą ledwie widoczne w ciemności penisy dyndające nad nią. Pierwszy usadowił się między jej nogami, które dwóch pozostałych rozciągnęło szeroko na boki. Delikwent wyciągnął się nad nią wpijając się w jej usta i po omacku wcelował  w rozciągniętą dziurkę jej pochwy. Najpierw delikatnie, potem coraz szybciej i mocniej posuwał ją. Nie było sensu się opierać, zwłaszcza że własne ciało zdradzało ją kiedy fale rozkoszy przechodziły ją całą. Szczęście w nieszczęściu był mocno podniecony całą sytuacją i seksowną partnerką i po dość krótkim czasie poczuła skurcze drążącego ją penisa i gorącą spermę wypełniającą jej wnętrze. Zadowolony leżał na niej dłuższą chwilę penetrując językiem jej usta i tłamsząc piersi potem zrobił miejsce kolejnemu. Drugi amator jej wdzięków miał sporo większy sprzęt niż jego poprzednik i większy niż Henryk. Nie miał też zbytnio wyczucia, dlatego już pierwszymi ruchami bioder rozpychał jej mocno podrażnioną pochwę do ...

... granic, przygryzając przy tym jej mocno sterczące sutki. Taktyka braku wyczucia szybko zdała egzamin. Joanna nie była w stanie opierać się takiej rozkoszy i mimowolnie poddawała się mu niemal chętnie. Dłuższą chwilę stękała i jęczała pod wbijającym się w nią z impetem twardym jak kołek penisem wpijając przy tym palce w piasek wokół koca po czym nagle mocno, wyraźnie i intensywnie poczuła rozkoszny skurcz dolnych partii ciała, który rozlał się na nią całą. Piskliwy jęk szczytującej kobiety przeszył wieczorne powietrze. Jej zadowolony z siebie gość czując skurcze jej ciasnej cipki na swoim wielkim przyrodzeniu nie wytrzymał i także wystrzelił tuż przed końcem jej orgazmu. Powoli, głęboko i mocno dopychał swoimi biodrami o jej kroczę rozcierając nimi wyciekającą z niej spermę o jej uda i pośladki chcąc wycisnąć z tego stosunku rozkosz do ostatniej kropli. W końcu jednak ustąpił miejsca między omdlałymi nogami Joanny ostatniemu towarzyszowi. Ostatni mógł czuć się co prawda pokrzywdzony, jako że Joanna była już na wpół omdlała, wypełniona wyciekającą na koc spermą jego towarzyszy i zaspokojona, jednak nie zamierzał odpuszczać. Ciasna pulsująca cipka dwie duże, falujące w rytm jego ruchów piersi  wystarczyły by po dłuższym czasie i on wpompował zawartość swoich męskich narządów w jej pochwę. 
Mogli co prawda skończyć na tym, zostawić ją i iść w swoją stronę, taki wieczór jednak mógł nie powtórzyć się już nigdy. Chcieli jeszcze raz obaczyć i poczuć jak doprowadzili tę piękność do ...