-
Idealny prezent cz.3
Data: 29.07.2018, Kategorie: Anal Hardcore, Oral Sex grupowy Wytryski Autor: Ozyrys33, Źródło: Pornzone
Epizod Piąty Wracając z pracy każdego dnia zastanawiałem się co zastanę. Z lękiem patrzyłem na moją ukochaną żonę czekając czy powie mi o następnej przygodzie. Mijały dni, a potem tygodnie i nic się nie wydarzyło. Odzyskałem nieco humoru. Miałem nadzieję, że wszystko dobrze się jednak skończy. Malwina była wesoła i tryskała energią. W łóżku była pełna pomysłów i to były najlepsze chwile ostatnich miesięcy. Stopniowo niepokój ustawał i zapominałem o całej sprawie. Wystarczył jednak jeden rzut oka na siedzącą przy stole Malwinę by wszystko prysło. Wróciłem właśnie z pracy i zobaczyłem ją gdy tylko otworzyłem drzwi. - Kochanie muszę ci coś powiedzieć – zaczęła gdy tylko mnie zobaczyła. Ramiona mi opadły. „O nie tylko nie znowu” pomyślałem ale usiadłem zrezygnowany obok niej. - Znowu mi się to przytrafiło. - Przytrafiło? Mówisz jakby to była jakaś drobnostka na przykład stłuczona filiżanka. - Przepraszam kochany, ale sama nie wiem dlaczego mi się to przytrafia. - No dobrze. Kto tym razem. - To znowu był Marcin. - Kto? - Marcin. Nie pamiętasz? To ten z którym zrobiłam to na stole. - A tak. Teraz pamiętam. - Znów pracowaliśmy po godzinach. Zapytał czy może znów mnie przelecieć, ale się nie zgodziłam. Prosił mnie i przymilał tak długo, aż w końcu zaproponowałam, że mu obciągnę. Ale zaznaczyłam, że nic więcej. Zgodził się, ale gdy tylko zaczęłam, włożył mi ręce pod bluzkę i bawił się piersiami. Sam wiesz jak mnie to podnieca. Zanim się ...
... zorientowałam już leżałam goła na podłodze, a on na mnie. - Mogłaś go zrzucić. Na litość boską! - Wiem. Ale pomyślałam, że skoro i tak już we mnie wszedł to najgorsze już się stało. Niestety to nie było najgorsze w tym wszystkim. - A co może być jeszcze gorszego? - Przeleciał mnie w pupę – odpowiedziała nie patrząc mi w oczy. - Coooo? - Przepraszam cię – Mel miała łzy w oczach. – On zaproponował mi to. Powiedział, że to teraz bardzo modne i przyjemne. Nie chciałam wyjść na staroświecką babę i zgodziłam się. Z początku trochę bolało, ale on ma małego i szybko się dostosowałam. To faktycznie jest bardzo przyjemne. Dziś wieczorem możemy spróbować, jeśli będziesz chciał. Patrzyła na mnie błagalnym wzrokiem. Wielkie oczy były pełne łez i prośby. Poczułem że mięknę. - Chętnie spróbuję – powiedziałem i zobaczyłem ulgę na jej twarzy.- Ale nie możesz już więcej mnie zdradzić. - Oczywiście już nigdy więcej. Epizod Szósty Jęki i śmiech usłyszałem gdy tylko otworzyłem drzwi. Z niechęcią pokręciłem głową zupełnie już nie zaskoczony. W salonie znalazłem pozostałości niezłej imprezy. Cały duży stół zawalony był butelkami po winie, resztkami jedzenia i kieliszkami. Obszedłem go dookoła starając się nie nadepnąć na walające się wszędzie śmieci. Śmiech dobiegał oczywiście z sypialni. Choć zaraz pomyślałem że to nie powinno być takie oczywiste. W ostatnim czasie Malwina o ile dobrze pamiętałem uprawiała seks w kuchni, fotelu, na podłodze i na stole. To że wylądowała w ...