1. Przygoda z licealistką na imprezie


    Data: 30.07.2018, Autor: oskiboski, Źródło: Lol24

    ... klucz. Znów ją całowałem przyciskając delikatnie do ściany. Ściągałem jej koszulkę. Nie było już żadnych oporów. Czułem jak uginały jej się nogi. Były jak z waty. Oczy licealistki byly do połowy zamknięte jakby była w transie. Wyszeptała tylko, że jestem niesamowity. Nie mogłem dłużej czekać. Położyłem Martynę na dużym sypialnianym łóżku i zacząłem ściągać jej legginsy. Musiałem w końcu zobaczyć co kryje się pod nimi. Nie zawiodłem się. Piękne długie nogi. Jako fetyszysta stóp musiałem również ściągnąć skarpetki mojej partnerki. Dotykałem ją i całowałem po całym ciele bez żadnych schematów i ograniczeń. Duże problemy miałem ze ściągnięciem jej stanika. Gdy spytałem o co chodzi nie chciała nic mówić. W końcu się przyznała, że ma kompleks małych piersi. Powiedziałem, że nie jest to dla mnie ważne i w końcu mi uległa. Piersi rzeczywiście nie były jakieś ogromne, ale za to miały piękne duże sterczące sutki, które zacząłem ssać. Po kilku minutach schodziłem niżej i niżej. Całowałem najpierw okolice majteczek i tak o to się z nią droczyłem. Poruszała nogami na wszystkie strony. Nie mogła się opanować i widać było, że sprawia jej to ogromną przyjemność. W końcu zsunąłem jej majtki. Zrobiło się ciepło i wilgotno. Ssałem z rozkoszą całą cipkę i jej okolice. Potem zbliżałem się do łechtaczki i to na tych regionach się skupiałem. Obserwowałem jej reakcję. Rozszerzała nogi coraz śmielej i widziałem że niedługo dojdzie. Nie dokończyłem jednak dzieła. Niestety nie miałem przy sobie ...
    ... gumki, więc momentalnie zrzuciłem z siebie majtki i moja pała okazała się w pełnej gotowości. Najpierw wsunąłem żołędzia, a potem coraz głębiej i głębiej. Po chwili kochaliśmy się już na całego. Na szczęście nie była dziewicą i mimo tego że była trochę ciasna to nie było żadnych problemów. Jej ciało falowało rytmicznie i czułem że za moment dojdzie. Tak się też stało. Pojękiwała cicho a ja gładziłem jej włosy. Wyskoczyłem z niej. Dałem jej chwilę odpoczynku. Leżeliśmy tak koło siebie całując się i obejmując. Po upływie kilku minut stwierdziła, że musi mi to wynagrodzić. Poprosiła żebym wstał. Uklękła przed mną. Najpierw nieśmiało go polizała, a potem wzięła do buzi. Powoli rytmicznie ssała, a ja delikatnie przyciskałem jej głowę. Nie przeszkadzało nam nawet pukanie do drzwi, które niespodziewanie się rozległo. Robiła to coraz dokładniej. W końcu uprzedziłem, że dochodzę. Spuściłem się jej na twarz. To była cudowna chwila. Sperma spływała jej po nosie, policzkach. Trochę nawet zostało na wargach. Zanurzyła w niej palec i posmakowała, mierząc mnie wzrokiem. Nawet nie myjąc twarzy od nasienia położyła się, a ja przy niej. Korzystając z okazji przyłożyłem dłoń do jej twarzy zgarniając trochę spermy. Ugiąłem jej nogi w kolanach i delikatnie wmasowywałem nasienie w stopy. Oczywiście pieściłem je między palcami. Nie zapomniałem również o piętach. Poczułem się pijany i zmęczony. Pocałowałem ją czule w usta i przykryłem wchodząc również pod kołdrę. Spaliśmy tak nadzy koło siebie i dopiero ...