1. Od szantażu do miłości 43.


    Data: 25.04.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... słuchawkę i szybko powiedziałem: -" Jestem kochanie". -" Krzysiaczku ja za 10-15 minut będę wychodzić i szefowa jedzie na dworzec to mnie podwiezie pod wąskotorówkę". -" O cholera,mogę nie zdążyć z obiadem". -" Spokojnie skarbie,jak będę o 15.30 to spokojnie się jeszcze wykąpie przed obiadem. Powiedz mi czy kupić coś po drodze czy mamy wszystko?". - Nic nie kupuj kotuś,mamy wszystko". -" To nie przeszkadzam ci,zresztą zaraz się zobaczymy.Pa". -" Pa kochanie". _ i poszedłem szybko do kuchni podkręcić gaz ,a potem zrobiłem surówkę; mięso zaczęło ładnie pachnąć a więc zmniejszyłem troszkę pod nim ogień jak i też pod ziemniakami i poszedłem do Ani pokoju i oblekłem czystymi poszewkami jej pościel. Niestety przesadziłem z czasem i już o 15:10 ziemniaki były miękkie,ale zastosowałem metodę mamy i zawinąłem garnek z ziemniakami w gazety a potem w ręcznik i włożyłem pod poduszkę. Na szczęście były tam tylko 10 minut bo o 15:25 Ania weszła do mieszkania i zastała mnie w kuchni jak wyciągałem mięso z piekarnika mówiąc: -"Co ty tam pysznego gotujesz,że na klatce tak ładnie pachnie". _ i kiedy dawała mi buziaka to powiedziałem: -"Nic specjalnego. Miałem w planie zrobić co innego,ale nie dostałem mięsa jakiego chciałem". -"No niestety trudno kupić co się chce.Ja też musiałam kupić ligninę zamiast podpaski". -"To już wiem jaką wiadomość mi chcesz przekazać"._ przytulając się do mnie powiedziała; -" Przepraszam,ale to nie ode mnie jest zależne. Jak dzisiaj w nocy zaczęło mi lecieć to ...
    ... byłam wściekła,ale potem w pracy sobie pomyślałam,że może dobrze się stało,że to właśnie jak stary wyjechał to dostałam miesiączki". _ zdziwiony spojrzałem na nią i zapytałem: -" Co ty kochanie mówisz?". -"Zobaczę jak mnie kochasz bez seksu i jak wytrzymasz moje humory w tych dniach". -" A ty nadal wątpisz w moją miłość". -" Nie wątpię,ale zobaczymy czy ci nie przejdzie jak te parę dni będziemy razem,ale porozmawiamy potem,a teraz idę zdjąć buty i umyć ręce bo strasznie głodna jestem". _ i wyszła do przedpokoju,a ja wyjąłem mięso na półmisek i zaniosłem do pokoju a następnie wyłożyłem ziemniaki na przygotowany półmisek i kiedy zanosiłem garnek do kuchni to Ania akurat wychodziła z łazienki i rzuciła mi się na szyje,że ledwo wziąłem ciepły jeszcze garnek na bok i całując mnie powiedziała: -"Ale jesteś kochany skarbie. Dziękuję ci Krzysiaczku". _ i dała mocnego i namiętnego całusa. : -" A za co te podziękowania?". _ zapytałem,a Ania odpowiedziała: -" Nie bądź taki skromny kochanie.Byłam w łazience i widziałam że zrobiłeś pranie oraz podłączyłeś na stałe pralkę". -"Nic wielkiego nie zrobiłem,ale pozwól mi zanieść ten pusty garnek i chodźmy jeść bo obiad nam stygnie". ; Przy obiedzie rozmawialiśmy trochę o pracy,a dokładniej o planach szefostwa,a potem rozmawialiśmy o naszych planach na następny dzień czyli piątek i na nadchodzący weekend.Po obiedzie Ania siadła mi na kolanach i bez słowa zaczęła mnie namiętnie całować a kiedy przestała to zapytałem: -"Aż tak się stęskniłaś czy z ...
«1...345...8»