-
On, z biurka obok
Data: 10.08.2018, Autor: ZepsutyMoralnie, Źródło: Lol24
... mnie?" Zapytał, blokując delikatnie dopływ tlenu. "Zerżnij mnie w dupe..." tylko to potrafiła w tej chwili wypowiedzieć. "Ściągnij to co kazałem ci założyć". Dopiero gdy ściągała majtki, naprawdę poczuła jakie są mokre. Trzymała je w ręce i błagsła wzrokiem o dalsze polecenia. On wziął je do ręki, przejechał nimi po jej policzku po czym wcisnął jej do ust. Nie zdążyła zareagować gdy szarpnął ją za włosy ustawiając ją tyłem do siebie. Oparła dłonie na biurko lecz nie na długo. Docisnął jej twarz do blatu. Jęknęła cicho, lecz bielizna w jej ustach częściowo go stłumiła. Spódnica mimochodem podciągnęła się odsłaniając jej nagie pośladki. "Dłonie na dupe" jego polecenie było bardzo stanowcze. Bez wachania je wypełniła rozchylając mocno pośladki. Gdy poczuła jego palec, który delikatnie dotykał jej uda, myślała że odpłynie. Chciała krzyczeć, błagając o penetrację, lecz stringi w jej ustach to uniemożliwiały. Smak jej soków dodatkowo przyprawiał ją o dreszcze. On palcem zawędrował pod jej cipkę i stanowczo w nią wszedł. Na moment zrobiło jej się ciemno przed oczami. Jej jedynym marzeniem było żeby nie przestawał. Gdyby nie bielizna, cały budynek usłyszałby jej jęk rozkoszy. Lecz on przestał. Jednocześnie chciała go udusić i błagać o więcej. Uspokoiła się gdy poczuła jego mokry od soków palec, który masował jej drugą dziurkę... Mam nadzieję, że nie ma rażących w oczy błędów. Ciąg dalszy nastąpi? To od was zależy... ;) PS Pozdrowienia dla Karolinki.