1. Nikt o tym nie wie, że robię to z tatą....cz.1


    Data: 25.04.2018, Kategorie: Tabu, Autor: pawel19951, Źródło: xHamster

    ... stwierdził nie mogąc się napatrzeć na jej nagie, mokre ciało. Podszedł tuż pod kabinę trzymając się za ptaka przez spodnie – nie mogę przestać o tobie myśleć ani pozbyć się wzwodu....
    
    - No właśnie widzę.... – odrzekła przecierając cieknącą z włosów wodę na jej twarz. Wtedy on zbliżył się jeszcze bardziej i wbił się twarzą w jej krocze. Wysunąwszy język zaczął szukać nim jej łechtaczki schowanej pod płatkami jej warg sromowych. – Ohhhh – wysapała Gosia a jej ciało zawrzało – Co ty robisz.....zwariowałeś? – karciła go jednocześnie nie chcąc by przestawał. Czuła jak jego język drażni jej guziczek a rozkosz jaką jej dawał nie łatwa była by z niej rezygnować.
    
    - Ależ słodka jest twoja cipka słoneczko.... – szeptał liżąc ją z góry do dołu. Gosia chciała go odepchnąć ale była już zbyt podniecona.
    
    - Ohh.....ale tylko chwilkę...i musisz stąd iść.... – stwierdziła po chwili. Ojciec przywarł do jej muszelki na dobre i zaczął intensywnie pieścić językiem jej dzyndzelek. Ręce w końcu złożył na jej piersiach które również pieścił zawzięcie. Jednak opłacało się posłuchać wewnętrznego głosu – stwierdził. Pieścił właśnie córkę tak jak o tym marzył od samego rana. Gosia czuła, że zaczyna odpływać. Orgazm był już tuż za rogiem, dlatego stojąc w rozkroku chwyciła się rękoma za rozchylone drzwi i czekała na jego przyjście. Nic jej w tej chwili nie interesowało, ani mama siedząca na dole, ani to, że robią to znowu pod jej nosem. Liczyła się tylko ta chwila i języczek taty sprawnie ...
    ... śmigający po jej łechtaczce.
    
    - Lubisz to córeczko? Jak liżę ci cipkę?
    
    - Ohhhh.....ohhh....zaraz dojdę..... – jęczała ściszonym głosem Gosia a wtedy tata nagle zaprzestał dalszych pieszczot.... – Ejjjjj......co robisz??!! – rzuciła nie kryjąc zaskoczenia.
    
    - Ciąg dalszy nastąpi..... – odrzekł tata szeroko się uśmiechając.
    
    - No ejjj..... – Gosia nie mogła w to uwierzyć. Już prawie szczytowała a tu taka niespodzianka – to nie fair, specjalnie to zrobiłeś....skończ mnie.......proszę! – odrzekła błagalnym wręcz tonem kręcąc na zachęte bioderkami. Lecz ojciec był nieugięty.
    
    - W nocy.....ja skończę ciebie....a ty mnie....może być?
    
    - Nie chcę czekać do nocy.....chcę dojść teraz.... – żaliła się.
    
    - Teraz dokończ kąpiel.....i chodź na film.... – rzucił tata i po cichu wycofał się z łazienki. Na koniec rzucił ostatnie spojrzenie na swoją nagą córeczkę. Ależ miał szczęście mogąc obcować z tak piękną, zgrabną, młodą kobietą. Gdy wyszedł Gosia miała olbrzymią ochotę by doprowadzić się samą, ale porzuciła tę myśl nie chcąc sobie psuć późniejszej zabawy. Teraz nie miała już wyjścia. Musiała się zgodzić na nocną wizytę taty.
    
    Ależ była teraz napalona. Zbyt napalona na przygodę z resztą rodziny w domu.
    
    Miała ochotę szaleć. Dosiąść taty na jeźdźca i skakać na nim krzycząc w niebo głosy gdy jego kutas drążyłby jej wąską pochwę. Tymczasem będzie musiała zadowolić się przyjemnymi acz spokojnymi i cichymi pieszczotami. Wróciwszy do kabiny szybko dokończyła kąpiel i ubrawszy się w ...
«12...222324...»