1. Nikt o tym nie wie, że robię to z tatą....cz.1


    Data: 25.04.2018, Kategorie: Tabu, Autor: pawel19951, Źródło: xHamster

    ... nie będąc samymi. Jeśli już to tylko wtedy gdy mama Gosi która była pielęgniarką miała akurat nocny dyżur a jej siostra i brat już spali.
    
    I tak musieli wtedy uważać bro pokoje rodzeństwa znajdowały się na piętrze obok siebie i każdy większy hałas dałoby się słyszeć nawet przy zamkniętych drzwiach. Nie mniej jednak takie nocne eskapady dawały niezapomniane wrażenia. Możliwość bycia przyłapanym na gorącym uczynku uwalniała do krwi takie ilości adrenaliny, że zaburzała ona trzeźwe myślenie. Nawet teraz siedząc w autobusie Gosia miała przyspieszone bicie serca; im była bliżej domu tym jeszcze przyspieszało. Z jednej strony była zła, że jeśli będą sami, to znowu ją wykorzysta odrzucając wszelką moralność i zasady byle by tylko zaspokoić swoją rządzę posiąścia jej, ale z d**giej strony nie mogła się tego doczekać. Zawsze jednak grała niedostępną ponieważ gdyby wyczuł, że jest jej to obojętne lub tym bardziej gdyby jej się to wyraźnie podobało to nie opędziła by się od niego już nigdy. Dlatego zawsze gdy się do niej dobierał prawiła mu wszelkiego rodzaju morały ale i tak rozchylała szerzej nogi by ułatwić mu dostęp. Jednego nie mogła mu odmówić, gdy już mu ulegała zawsze dawał z siebie wszystko. Walił z grubej rury wytaczając największe działa. Jej młode, żądne doznań ciało pławiło się w tym jak w złocie. Wtedy też nie tylko brała od niego, ale sama zaczynała dawać coś od siebie. Z każdym razem była w tym coraz lepsza; często jej bowiem doradzał jak powinna to robić by sprawić ...
    ... mężczyźnie jak największą rozkosz. Słuchała go wtedy i doskonaliła swoje techniki. Dzisiaj nie miała by pewnie konkurencji wśród rówieśniczek. Kolejne „szczęście w nieszczęściu” – myślała sobie.
    
    Przerywając rozmyślania zajrzała do torebki. Szukała swoich tabletek. Tak, tak tych antykoncepcyjnych. Musiała je brać ponieważ jedną z jego ulubionych praktyk było oczywiście kończenie tam gdzie nie powinien. Ta chwila na krótko przed końcem podniecała bardziej niż całe zajście. Świadomość tego, że zaraz wpompuje w jej wnętrze cały ładunek swojej spermy sprawiała, że robiło jej się słabo w nogach a w głowie poza zawrotami tliła się pojedyncza myśl: MAM W SOBIE SPERMĘ Z KTÓREJ POWSTAŁAM. Na sobie też ją miewała, na twarzy, piersiach, pośladkach, nawet na plecach. Jednak nic nie mogło się równać z uczuciem gdy zostawiał ją w niej. A potem zawsze przychodził moralniak. Gdy opadały już emocje pojawiały się wyrzuty sumienia. Co by sobie pomyślała mama? Nie tyle o niej, co o nim, o tym co wyprawia? Ona zawsze mogła powiedzieć, że ją zmuszał, zastraszał, nie przyznając się, że sama tego chciała. A siostra z bratem? Damian miał czternaście lat i zaczął już się interesować dziewczynkami. Gośka zaczęła zauważać jak podgląda ją w nietypowych sytuacjach. Co by było gdyby dowiedział się, że robiła to z nim? A skoro tak, to może braciszkowi też pomoże? Wolała nawet o tym nie myśleć. Ale wiedziała, że musi uważać i to bardzo. Jak na razie to się udawało, dopóki przestrzegali zasad. Czasami jednak ...
«1234...26»