Opalanie za stodołą cd. 3 - Opowiadania Erotyczne

Opalanie za stodołą cd. 3

Kończyliśmy śniadanie, gdy nagle zadzwoniła komórka wujka. Z kimś rozmawiał przekonując go o swojej racji. nagle wyszedł z kuchni i kiedy wrócił miał strapioną minę.

- Dzwonił John. Będziemy musieli jeszcze dzisiaj lecieć do Londynu. Zaraz sprawdzam, o której mamy samolot i czy są bilety.

- A co znowu Mick rozrabia? - ciocia z coraz większym zainteresowaniem patrzyła na męża.

- Jeśli chcemy uratować kontrakt to musimy na jutro rano tam być.

- No to siadaj do komputera a ja nas pakuję.

Obiecałam sobie wiele po tym dniu a tu taka niespodzianka. A gdzie obiecane niespodzianki. No cóż moja nastoletnia pisia będzie musiała odpocząć i zadowolić paluszkami siorki.

Poszłam do siebie do pokoiku i padłam na łóżko. Leżałam tak z pół godziny. Nagle drzwi się otworzyły i wszedł wujek. Szybko zdjął spodnie i majtki. jego kutas sterczał do góry i zerkał swoją dużą dziurą na czubku, na której zbierała się już duża kropla śluzu, na sufit. szybko zaczął zbliżać się do mnie.

- Jeśli myślałaś, że polecimy bez zaspokojenia twojej pizdy i mojego chuja, to się bardzo myliłaś.

Miałam na sobie krótkie bawełniane spodenki i koszulkę. Podszedł i pierwszą zdarł ze mnie bluzkę. Jedną dłonią zaczął pieścić coraz bardziej podniecone cycuszki a drugą ściągać spodenki, pod którymi nie miałam majtek. Przejechał dłonią po szybko robiącej się mokrą szparce.

Przeszył mnie ten charakterystyczny dreszczyk, który zawsze zapoczątkowywał moje ogromne podniecenie. Obrócił mnie tyłem do ...

... siebie i lekko popchnął w kierunku łóżka. Oparłam się kolanami o jego brzeg. Popchnął mnie lekko, tak że znalazłam się na czworaka.

Połową swego sztywnego kutasa wszedł we mnie dosyć gwałtownie. Trochę mnie zabolało i cicho jęknęłam. Cofnął go i znowu zaatakował. Tak zdobywał moje wnętrze centymetr po centymetrze. Byłam wtedy jeszcze bardzo ciasna. To był mój przecież dopiero czwarty raz, nie licząc pałki ciotki.

Wszedł cały i ruchał mnie tak na pieska chyba z piętnaście minut. Nagle podłożył dłonie pod mój brzuszek i pociągnął mnie do góry. Dalek byłam oparta na dłoniach ale moje kolanka oderwały się od materaca. Jejku, jak ja go wtedy czułam głęboko. Moja pisia rozgrzała się i zaczęła mocno pulsować. Znowu miałam to uczucie jakby utraty świadomości. Teraz w tej pozycji jebał mnie jeszcze z dziesięć minut. Wreszcie poczułam jakby jego kutas jeszcze urósł. Zaczął pulsować we mnie i nagle wystrzelił z ogromnym ciśnieniem spermą w moją naciągniętą do granic możliwości pochwę. Zaczęłam drżeć na całym ciele i głośno jęczeć. Potem poczułam jeszcze trzy salwy i wysunął się ze mnie opadającym kutasem. Ledwo moje kolanka dotknęły materaca o odwróciłam się i szybko dopadłam ustami do jego miękkiego po spełnieniu chuje. Zaczęłam z niego wysysać resztę tego życiodajnego nektaru. czułam się szczęśliwa i spełniona.

- Ciotka dała ci tu tabletki żebyś nie zaszła w ciążę. Weź zaraz jedną, bo przecież zalałem cię do środka - powiedział podciągając spodnie - No i też kilka zabaweczek - tu ...