Opalanie za stodołą cd. 3 - Opowiadania Erotyczne

Opalanie za stodołą cd. 3

... wskazał walizeczkę, którą postawił na stole.

Ubrał się i wyszedł.

Pizdeczka bolała mnie już tylko troszkę. Wylewała się z niej jego sperma i moje bardzo obfite soczki. Wzięłam tabletkę jak kazał, chociaż wiedziałam, że to są moje dni bezpłodne. No ale tak na wszelki wypadek.

Otworzyłam walizeczkę. Oceniłam jej zawartość. Były tam bezcenne skarby. Pierwszy rzucił mi się ogromny, chyba taki jak u kochasia naszej mamy, sztuczny kutas. Miał jak tamten ponad 25 cm i był cholernie gruby. Pomyślałam - to nie dla mnie. Potem zauważyłam różnej wielkości korki analne i kulki gejszy, kapsułki wibrujące na sutki, kajdanki, krótki pejcz, zestaw piórek i wreszcie pięć różnej wielkości wibratorów w kształcie kutasów, w tym dwa podwójne, do jednoczesnej penetracji pizdy i pupy.

"Och ta ciocia. Widać zna się na rzeczy" - pomyślałam i chwilowo zamknęłam walizeczkę.

Poszłam do łazienki. Pod prysznicem zmyłam resztki wujka z siebie. Nie zakładałam majtek i staniczka a od razu bluzkę na naramkach i krótkie spodenki. Postanowiłam iść się poopalać na golasa za stodołę. Było już koło południa. szybko zdjęłam co miałam na sobie i wskoczyłam do wody. Wyszłam i znowu położyłam się na brzuszku wystawiając plecki na działanie słoneczka. Znów o mało nie zasnęłam gdy nagle poczułam drobne dłonie na moich pleckach. Odwróciłam się. To Majka mnie odnalazła.

- Wiesz siorka, że ja jeszcze nigdy nie czułam się tak wspaniale jak wczoraj z tobą.

- Och dopiero jak zrobisz to naprawdę to ...

... zobaczysz jakie to boskie - udawałam niesamowicie doświadczoną.

- No ty jesteś starsza.

- Oj tam. To nie wiek tu świadczy. Rozbieraj się to razem popływamy.

Chwilę zastanawiała się przy zdjęciu majteczek ale jak jej kiwnęłam głową to też je zdjęła.

Pobiegła przodem. Była trochę niższa ode mnie. Miała jakieś 158 cm. Chwilę patrzyłam na jej pupcię i porównywałam do siebie. Moja była już bardziej krągła kobieco. Między pośladkami a udami robiła mi się już śliczna fałdka. Pupcia Majki była jeszcze bardziej płaska i nie była tak jędrna. Nogi miałyśmy podobne. Proste i ładnie umięśnione. Miała dłuższe i też jasne włosy, które teraz upięte w koński ogon opadały na jej plecki i sięgały trochę poniżej łopatek. Całkiem niezła była ta moja siorka.

Dogoniłam ją i z rozmachem wpadłyśmy do wody. Pływałyśmy blisko siebie tak, że nasze ciała ocierały się często o siebie. Strasznie mnie to podniecało a myślę, że i Majeczka czuła podobnie. Wyszłyśmy z wody i mokre położyłyśmy się na kocu. majka leżała na pleckach a ja obok na brzuchu.

- Olu powiedz mi jeszcze raz, czy bardzo bolało jak wujek pierwszy raz wchodził w ciebie.

- Już ci mówiłam głuptasie, że tylko na początku bardzo, jak mnie przebijał a potem było coraz lepiej. Drugi raz jak ja go dosiadłam to już sama nadawałam tępo i głębokość na jaką wchodził. Wtedy pierwszy raz było mi naprawdę Och i ach... W nocy jak przyszli do mnie z ciocią to już kilka razy było wspaniale za jednym ruchaniem. No ale dzisiaj po śniadaniu brał ...