-
Córeczka 3
Data: 17.08.2018, Kategorie: Anal Hardcore, Tabu, Autor: Mariuja1, Źródło: xHamster
Od tego dnia a właściwie tej nocy Wiktoria specjalnie pozostawiała swoje majteczki mocno nasączone soczkami na samym wierzchu kosza z rzeczami do prania. Z rozkoszą zabierałem je do wanny, wąchałem, lizałem i ostro zarzucałem spermą. Teraz też nie zapierałem ich a zostawiałem takie w koszu. Po pewnym czasie stwierdziłem, że moja córeczka zabierała je jeszcze przed wypraniem i coś z nimi robiła. Musiałem też kupić dużą ilość prezerwatyw, bo mała przychodziła do mnie niemal co noc i gościłem w niej swoim kutasem nawet czasami i cztery razy. Nauczyła się też doskonale robić mi loda a jej gardło było coraz głębsze. W momencie gdy miała okres, z wielką rozkoszą udostępniała dla mojego kutasa swoją dupkę. Zastępowała mi żonę i w domu, i co najważniejsze w łóżku. Robiła to zresztą z coraz większą rozkoszą a jako bardzo wrażliwa, bardzo szybko dostawała orgazmu i przeżywała go głośno krzycząc i niemal sikając soczkami. Uwielbiałem jej zapach i smak. Dlatego z rozkoszą lizałem jej cipkę delektując się jej smakiem i aromatem. - Tatusiu. Czy ty to robisz tylko ze mną – spytała gdzieś po miesiącu od pierwszego razu. - Nie kochanie. Ale teraz znacznie rzadziej rucham inne kobiety czy dziewczynki – odpowiedziałem zgodnie z prawdą. - Bo widzisz. Ja to robię tylko z tobą i już całkowicie mnie nie boli a nawet moja piśka chciałaby coraz więcej – moja mała, świeżo upieczona licealistka puściła do mnie zalotne oczko i usadowiła się na kolanach. Pomimo tego, że było to dopiero ...
... wczesne popołudnie zacząłem przesuwać swoją dłoń po wnętrzu jej umięśnionego uda. Objęła drobnymi dłońmi moją twarz i namiętnie pocałowała w usta. - Och tatusiu. Jak mi jest z tobą dobrze – westchnęła i leciutko rozłożyła swoje nogi. - Mnie też Wiki – westchnąłem i przejechałem opuszkami palców po bardzo już mokrych majteczkach. Po chwili byliśmy całkowicie goli a ja leżałem na kanapie na plecach. Moja córeczka nabita na mojego chuja, ujeżdżała go w szalonym tempie. Po niemal wspólnym orgazmie po kolei wykąpaliśmy się i Wiki uszykowała kolację. Już mieliśmy do niej usiąść gdy nagle zadzwoniła moja komórka. Nie znałem tego numeru ale odebrałem. - Halo Mariusz – głos w słuchawce wydał mi się znajomy. - Tak a kto mówi? - spytałem. - No Wojtek. Pamiętasz, razem byliśmy w technikum. Wtedy przypomniałem sobie wysokiego, atletycznie zbudowanego kumpla, który już w wieku 17 lat rwał panienki na potęgę. Przypomniałem też sobie, że to właśnie on odbił mi Natalię, w której byłem bez pamięci zakochany ale której nie potrafiłem wtedy dobrze wyruchać. On za to zrobił to doskonale. Zresztą wszyscy doskonale wiedzieli, bo chwalił się tym na wszystkie strony, że natura obdarzyła go ponad dwudziesto centymetrowym chujem i do tego bardzo grubym. Zrywał nawet maturzystki i ruchał je w niezliczonych ilościach. - Ach tak. Pamiętam. To ty zerwałeś mi Monię. - Oj tam.. Oj tam… Nie wiedziałeś jak się do niej dobrać to poszła ze mną. - No dobra. Przeszło. Minęło. Ale ona chyba ...