-
Córeczka 3
Data: 17.08.2018, Kategorie: Anal Hardcore, Tabu, Autor: Mariuja1, Źródło: xHamster
... została twoją żoną? - Tak ale niestety zginęła w wypadku samochodowym dwa lata temu. - Coś takiego a była to taka czujna laska. Współczuję ci. - Musimy się kiedyś spotkać to ci o niej opowiem. - Wpadaj choćby dzisiaj. Też jestem samotny. No nie tak do końca bo mieszkam ze swoją córeczką, świeżo upieczona licealistką. - Ja też mieszkam z córką ale ona jest trochę młodsza. - To wpadajcie obydwoje. Dziewczyny zajmą się sobą a my pogadamy i wypijemy jakąś flaszkę. Zaraz s-ką puszczę ci adres do siebie. Mieszkam w dosyć dużym domu, to i z noclegiem nie będzie problemu – zaproponowałem, ponieważ chciałem jak najwięcej dowiedzieć się o Monice. Minęło może z godzinę a w drzwiach pojawił się Wojtek a obok niego prawdziwe cudo. Lekki makijaż powodował, że dziewczyna stojąca obok niego wyglądała na rówieśnicę mojej córeczki Wiktorii. Lecz nie to było w tym wszystkim dla mnie najważniejsze. Była niesamowicie podobna do wspominanej już Moniki, w której w czasach sztubackich byłem nieziemsko zakochany a może tylko kurewsko zauroczony. Miała jakieś 160 cm wzrostu i raczej była tak jak jej matka drobniutka. Uwielbiałem drobniutkie kobiety i dziewczynki, ponieważ wbrew pozorom były one niesamowicie pakowne, co sprawiało, że były wspaniałymi kochankami. Obcisła, różowa kurteczka jeszcze bardziej podkreślała walory jej figurki a czarne rajstopy z dużą ilością lycry, opinające dokładnie jej długie, zgrabne nogi, które tylko w niewielkim stopniu były okryte szeroką, ...
... kraciastą spódniczką, w pełni podkreślały jej dziewczęcą zgrabność. Długie, jasny blond, puszyste włosy okalały twarzyczkę, która była jakby fotografią Moniki. Cienka warstwa czerwonej szminki na cudownych ustach jeszcze bardziej podkreślała ich walory i jakby stworzenie do namiętnych pocałunków. Niebieskie oczka rzucały na wszystkie strony zalotne spojrzenia, jakby kusiły do głębszego zainteresowania się ich właścicielką. - To jest właśnie mój skarbek i najwspanialsza pamiątka po Monice. Moja Oleńka – Wojtek, który naprawdę niewiele się zmienił, patrzył na swoją córeczkę jak na najdroższą rzecz. - Oj tatku przestań. Wiesz jak nie lubię jak tak mówisz – dziewczynka zaczerwieniła się lekko, co jakby przydało jej jeszcze urody. - Kto przyszedł? - ze swojego pokoju wyskoczyła jak z procy ubrana w obcisłą bluzeczkę i legginsy Wiktoria. Obrzuciła przybyłych wnikliwym spojrzeniem swoich zielonych oczek i jak zauważyłem o wiele bardziej zainteresowała się moim kumplem Wojtkiem, niż dziewczyną, która z nim przybyła. Nawet poczułem się lekko zazdrosny, bo wyczułem, że ten wysoki, mocno umięśniony facet jakby sięgał ponownie po moją ukochaną osobę. Odrzuciłem jednak te odczucia i weszliśmy dalej do salonu. Ola zdjęła płaszczyk i teraz widok jej małych ale już kształtnych cycuszków zadziałał mocno na moją wyobraźnię. Wyraźnie nie miała staniczka, ponieważ na jej obcisłej bluzeczce wyraźnie odbijały się twarde i sterczące sutki, tak jak kiedyś u jej matki, która czekała na mój ...