-
MW-Ibiza Rozdzial 42 Kisiel w majtkach
Data: 22.08.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania
... wwiercającym się w jej tylną dziurkę i palcem kuzynki na łechtaczce. - Teraz jest sprawiedliwie – wzdycha ochłonąwszy. * * * Stoimy po kolana w wodzie, biorę te śliskie, zgrzane i nabrzmiałe od intensywnego używania pizdy w dłonie; w sumie pierwszy raz. Całuję się z Wiśka i Magdą, też pierwszy raz. - Wszystko na odwrót. - No właśnie – dodaje Wiśka. - Najpierw powinieneś nas całować i popieścić, a potem wy… - Wyruchać? Kiwa głową. - I wreszcie jesteśmy na „ty”. - A rzeczywiście. Odprowadzisz nas teraz? - Jasne. Ale mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. - Jasne! Ale potem smutnieją. - Jej mamuśka nas nie puści samopas. Ojciec, to co innego. Zwracam się do Wiśki: - A pod opieką twojego brata? Wyglądał mi na pełnoletniego. Jutro impreza w Amnesii… - To ta dyskoteka! Oj jakbym chciała! Z bratem może by się dało… Ale z BRATEM?! - Spokojnie, nie będzie przeszkadzał. Podobał się Zuzi i Febe, no, tamtym wczorajszym dziewczynom. Z chęcią go zagospodarują. - W TEN sposób? - A jak sądzicie? - Możemy mu to powiedzieć? Jak się dowie, poruszy niebo i ziemię. - Możecie, możecie… * * * Docieramy do miejsca ukrycia majtek i staników. Dziewczyny płuczą je z piasku i zakładają na siebie. - Szkoda… I szkoda, że nie są skromniejsze. - ...
... Uważasz, że są nieskromne? – dziewczęta okręcają się wokół siebie – mamusia wybierała. - Skromniejsze w nieskromnym znaczeniu tego słowa – precyzuję. Na przykład z tyłu wystarczyły by same tasiemki. - Przecież są tasiemki – Wiśka sięga sobie do tasiemek dopiero co zawiązanego stanika. - On mówi o tasiemce w dupie, głupia! Te majtasy zakrywają nam całe tyłki. - Mamusia wybierała – powtarza tylko Wiśka, cała czerwona. - Ludzie są jednak dziwni… - stwierdzam pozornie bez związku. Magda unosi brwi, więc tłumaczę: - Spójrz na swoją kuzynkę, nic co jej dziś uczyniłem, aż tak jej nie zawstydziło… - Hahaha, czasem łatwiej dać dupy, niż ciała. - No już zejdźcie ze mnie oboje! - Żeby zejść, trzeba najpierw wejść. Postarajcie się dotrzeć na dyskotekę, gwarantuje dużo wrażeń. - Kisiel w majtkach? - No, ba! Ale długo w nich nie zostaniecie. - Na to liczymy. * * * Facet jeszcze je całuje na pożegnanie, odwraca się i odchodzi. Magda patrzy zdziwiona na wciąż milczącą Wiśkę. - Naprawdę to powiedziałam? - Przecież tego chcemy, prawda? - Chciałabym, żeby już było jutro… - Ale mamy wspólny pokój, prawda? - Eeee… Ty świntucho! Ale Magdzie, gdy to mówi, oczy się śmieją. Myśl o czekających ją dzisiejszej nocy figlach z kuzynką sprawia, że znów ma kisiel w majtkach.