Inicjacja IV
Data: 30.08.2018,
Autor: merlin, Źródło: Lol24
... Zuza. Dobrze mamo, o przepraszam Zuziu zaśmiał się Damian no pamiętaj synku uśmiechnęła się Zuza. Damian wstał nalał każdemu po małym szprycerku. Wypiliśmy po chwili Damian znowu rozlał wszystkim, nie za szybko zaprotestowała Krystyna oj nie przesadzaj Krysiu jest bardzo lekki stwierdziłam a na ten upał idealny. Nagle wstał Jurek podszedł do Zuzy wziął ją za rękę madame pozwoli pani zatańczyć ze sobą, Zuzka wstała uśmiechnięta za chwilę w ślady Jurka poszedł Mariusz, zobaczyłam, że Damian się też szykuje, ale pomyślałam o ich planie, siedź Damianku ja na chwilę wyjdę na taras trochę się ochłodzę. Na tarasie stanęłam tak, żeby widzieć pokój ciekawa byłam jak to chłopcy rozegrają, nagle zgasło górne oświetlenie w pokoju zapanował półmrok, zobaczyłam jak Damian sięgnął pod ławę i wyciągnął butelkę Łąckiej i zaczął dolewać do drinków, po lekkim zastanowieniu dolał też do wazy z resztą szprycerka, dorzucił też parę kostek lodu. O kurczę to mały cwaniak pomyślałam sobie, ciekawe czy im się uda ich plan ja, nie miałam nic przeciwko temu a wręcz przeciwnie coraz bardziej chciałam, żeby któryś porządnie wyczochrał mojego Boberka jak to mówią teraz młodzi. Po chwili wróciłam do pokoju, chłopcy dalej obracali się z dziewczynami na środku pokoju, w lekkim półmroku widać było, że poczynają sobie całkiem śmiało. Mariusz podniósł spódnicę Krystyny i uciskał jej pośladki jego ręka, co chwila wjeżdżała pod majtki i starała się dobrać do jej muszelki, Zuzka przytulona do Jurka, pozwalała się ...
... macać po piersiach. W pewnym momencie muzyka umilkła, pary z ociąganiem wróciły do stołu, jak na jakiś umówiony znak Damian się poderwał i podał każdemu szklaneczkę ze szprycerem. Powoli umoczyłam usta o cholera mocne pomyślałam zaraz któraś podniesie raban, ale o dziwo każdy wypił, nie padło ani słowo komentarza.
Zrobiło mi się gorąco nie wiem czy to z emocji czy faktycznie alkohol zaczął grzać, kurczę znowu jest gorąco stwierdził Mariusz chyba zdejmę t-shorta, powiedział, jest ciepło fakt wpadła mu w słowo Zuza, też zdejmę bluzkę, w jej ślady poszła Krystyna za chwilę dołączyłam do nich Ja. Damian weź puść jakąś muzykę powiedziała Krystyna, nie będziemy tak siedzieć trochę potańczymy. Po chwili znowu popłynęła cicha muzyka, typowa pościelówa. Chłopcy się poderwali na nogi tylko tym razem Mariusz podszedł do Zuzy a Jerzy do Krystyny, Damian spojrzał pytająco na mnie, skinęłam lekko głową wstałam i podałam mu rękę. Objął mnie w pół i wyprowadził na środek pokoju. Lekko się przytulił do mnie, poczułam jak gładzi mnie po pośladkach, postanowiłam go sprowokować, powolutku wsunęłam rękę między nas i zaczęłam go masować po kroczu, zareagował błyskawicznie a, że był w spodniach dresowych widać było, że urósł mu spory namiocik. Rozejrzałam się w koło towarzystwo w najlepsze zajmowało się sobą. Mariusz stał z tyłu Zuzy i robił jej w najlepsze palcówkę, ona z zamkniętymi oczami wypinała tyłek i ocierała się o jego kutaska, Krystyna była już bez biustonosza jej duże piersi masował i ...