1. PODSTĘPNY BRACISZEK (Cz. VI)


    Data: 06.09.2018, Autor: PanNikt, Źródło: Lol24

    ... ochotę do niego podejść i się z nim zabawić, ale postanowiła się powstrzymać. Miała silną wolę. Musiała mieć!
    
    Patrzyła z zaciśniętymi zębami jak jej brat się masturbuje. Zaczęła się wiercić. Poczuła znajome uczucie w podbrzuszu. Była mokra. Wierciła się coraz bardziej. Michał również na nią patrzył. Poruszał wolno ręką, miał otwarte usta i przyspieszony oddech. Ania powoli zaczęła rozpinać guziki swojej koszuli. Wiedziała, że go to dodatkowo podkręci i pewnie spowoduje wcześniejszy orgazm. Robiła to tak zmysłowo, że Michał musiał zacząć stopować ruchy dłoni bo czuł zbliżający się koniec, a chciał przecież zobaczyć jej piersi.
    
    W momencie, gdy zobaczył znajome koronki stanika siostry i jej dwie zabójczo piękne piersi, westchnął głośno i doszedł. Cała jego sperma wystrzeliła dobry metr w przód, spadając kilka kroków od stóp Ani, która to wstała, zapięła koszulę i wyszła bez słowa z pokoju. Musiała jak najszybciej się zaspokoić!
    
    Michał nie wiedział, czego ma się spodziewać po spotkaniu u znajomych siostry. Nie wiedział w ogóle, po co niby ma tam iść. To bez sensu. Nikogo nie zna, będzie się czuł beznadziejnie i na pewno popsuje wszystkim wieczór. No, ale co zrobić. Musi swoje odcierpieć. Miał przecież nadzieję na nagrodę i wiele wspaniałych chwil z Anią, w Ani. Znał Martę z Facebooka i wiedział, że jest wystrzałową kobietą. Chętnie oglądał jej zdjęcia i szczerze mówiąc, zaspokajał się kilka razy marząc o jej piersiach. Kochał piersi, kochał wszystko co odziane w stanik, ...
    ... a tego mogła pozazdrościć jej chyba nawet siostra. Może będzie miał okazję przyjrzeć się bliżej tym cudom natury? Kto wie, może jednak to spotkanie to nie najgłupszy pomysł.
    
    Kolejne dni do piątku mijały powoli i w głębi Michał chciał już tego spotkania. Fajnie tak wyjść gdzieś w towarzystwie swojej partnerki seksualnej. Szkoda, że nie mogą być parą, to takie chore, złe. Nie ma co wracać do tych myśli. Niczego nie żałował i mimo wszystko wiedział, że nigdy nie będzie wstanie się temu oprzeć.
    
    Ania z Martą miały już wszystko zaplanowane. To nie miało być tylko zwykłe spotkanie znajomych na kawę i ciasto. Duża ilość zakupionego wina i wody ognistej miała rozkręcić wieczór. Marta rozmawiała ze swoim facetem i ten ku jej zdziwieniu zgodził się na wcielenie planu w życie. Nieświadomy wszystkiego był tylko Michał, ale wiedziały obie, że nie trzeba go będzie długo przekonywać.
    
    Piątek rano, dla obojga rodzeństwa był dniem wolnym. Spędzili cały dzień praktycznie razem, przygotowując się do wieczornego wyjścia. Wyszli, kupić jeszcze alkohol i coś wkupnego, przygotowali ubrania, które założą wieczorem. Ani spodobało się, gdy Michał wybierał dla niej bieliznę. Podnieciło to ją, ale niestety obecność w domu mamy, nie pozwoliła na jakiekolwiek ruchy. Wieczór zbliżał się wielkimi krokami, więc ubrali się i bez pośpiechu wyszli z domu, udając się na pobliski przystanek.
    
    Rodzeństwo dotarło do Marty i Marcina po 25 minutach jazdy. Przywitali się, poznali i szybko zaczęli rozmawiać o ...
«1234...»