1. Internetowa znajomość III - upragnione spotkanie


    Data: 09.09.2018, Autor: Marcin1454, Źródło: Lol24

    ... pociągnęła za sobą.
    
    - Gdzie? – spytała.
    
    - Do piwnicy – odpowiedziałem z rozbawieniem.
    
    - Mhmmm… więc jednak nie żartowałeś – odpowiedziała z seksownym uśmiechem na ustach.
    
    Zaprowadziłem ją do pomieszczenia, które miało być dzisiaj naszym miejscem uniesień. Na szczęście znajdowała się tam jeszcze kanapa, która pełniła tu swoją należytą rolę gdy budynek nie był jeszcze wykończony. Złapałem ją wpół i jeździłem językiem po szyi, powoli zjeżdżając w kierunku obojczyka. Głośno jęknęła, gdy poczuła moje chłodne ręce rozpinające stanik. Górna część jej ubrania wylądowała na podłodze odsłaniając przede mną pełne, jędrne piersi. Natychmiast się do nich przyssałem i zacząłem ugniatać. Poczułem jak napór penisa na spodnie zmniejszył się pod wpływem rozpinania rozporka. Swoimi zgrabnymi paluszkami dokładnie zaczęła poznawać moją pałę przez materiał slipów. Zjechałem rękami do jej cudownego tyłeczka, aby i stąd pozbyć się zbędnej garderoby. Oczywiście mój ubiór dzięki niej także znalazł się na podłodze. Ujrzałem mocno już mokrą i gotową na przyjęcie mojego kutasa cipkę. Zacząłem zlizywać spływające soczki, co natychmiast spotkało się z tak bardzo podniecającymi mnie jękami. Językiem świdrowałem jej wnętrze cały czas zahaczając o nabrzmiałą łechtaczkę. Jej ciałem wstrząsały cały czas przyjemne dreszcze. Wsunąłem w nią palec i poruszałem nim, poznając jej wnętrze. Wszedł nadzwyczaj gładko mimo tego, iż czułem, że jest ciasna.
    
    - Dłużej już nie wytrzymam, wejdź we mnie! – ...
    ... powiedziała ledwo słyszalnym głosem.
    
    - Przecież Ci obiecywałem, że najpierw Cię pomęczę, aż będziesz błagała, żebym Cię wziął. – powiedziałem z szelmowskim uśmiechem.
    
    Ocierałem się mocno już nabrzmiałym penisem o jej wejście do cipki i piękne, zgrabne uda, co powodowało, że jeszcze więcej jej soków znajdowało ujście. Wróciłem do jej ust równocześnie łagodnie masując jej krocze. Poczułem palce wnikające w moje włosy. Syknęła mi seksownie do ucha:
    
    - Błagam Cię, zerżnij mnie wreszcie.
    
    Ja też już bardzo tego chciałem. Spojrzałem na jej wspaniałe ciało i łagodnie wprowadziłem główkę do jej pizdeczki. Na początku wchodził jak po maśle, jednak im dalej, tym bardziej mój penis nie chciał wejść w jej ciasną cipkę. Zacząłem ostrzej ją posuwać, aż wreszcie cały się w niej chował. Nie powiem, siła z jaką jej ciało otaczało moją pałę bardzo mnie podniecało. Tym bardziej, że miała skurcz za skurczem, cały czas przeżywając kolejne orgazmy. Nie chciałem zbyt szybko dojść, więc wyszedłem z niej i pozwoliłem na przejęcie inicjatywy. Usiadła na mnie i zaczęła skakać jak szalona nabijając się na mojego sztywnego kutasa. Myślałem, że oszaleję. Cały czas miałem przed sobą widok jej cudownie poruszających się piersi, które ugniatałem w rytm naszych ruchów.
    
    - Zaraz dojdę – powiedziałem z nieukrywaną rozkoszą.
    
    - Ja także… kolejny raz – odpowiedziała z czerwieniąc się lekko przy tym.
    
    Jeszcze bardziej przyśpieszyła swoje ruchy. Długo nie trzeba było czekać na efekt. Buchnąłem gorącą salwą ...