Pole minowe cz. 4
Data: 09.09.2018,
Autor: No1Knows, Źródło: Lol24
... siebie, mocno chwytając za jego szerokie barki. Stanęła na palcach i pocałowała lewą część jego żuchwy pokrytą dwudniowym zarostem. Guzik po guziku, rozpięła jego koszulę. Powoli schodziła pocałunkami na brodę, następnie jabłko Adama, klatkę piersiową, brzuch, pępek i część pod nim, pokrytą włosami prowadzącymi do jej ulubionej części jego ciała. Po każdym jej pocałunku zostawał mokry
ślad z śliny. Klęczała przed nim w samej bieliźnie, spojrzała mu głęboko w oczy i wsunęła język pod jego linię bokserek. Przeszedł go dreszcz a mięśnie brzucha samoistnie zaczęły drgać. Był podniecony jak cholera a ona zamiast włożyć go sobie do ust, bawiła się w jeszcze większe rozpalanie go. Warknął zdenerwowany, położył silną dłoń na tyle jej głowy a drugą rozpiął pasek i czarne spodnie. Przycisnął jej twarz do swojej męskości i powiedział bez ogródek:
-Bierz go. - Jęknęła zadowolona, z jego słów. Zacisnęła mocno dłoń wokół niego i wzięła go do ust przez bokserki. Odchylił głowę w akcie przyjemności. Zdarła z niego bieliznę i delikatnie objęła jego żołądź ustami. Językiem poznawała jej kształt. Gdy zaznajomiła się z tą częścią jego penisa, przejechała językiem po całej jego długości, od samej podstawy aż po czubek. Dmuchnęła na zwilżoną śliną żołądź a po chwili schowała do swoich ust całego fiuta. Jej język szalał wokół członka, tym samym dając mu jeszcze większą przyjemność. Czuł jak jego czubek drażni jej gardło, widział jak powstrzymuje
odruchy wymiotne by go zadowolić. Chwycił ...
... mocno za jej włosy i wepchnął go jeszcze głębiej. Teraz dotykała nosem jego podbrzusza a jej oczy zaczęły wypełniać łzy. Nie przejął się tym, w końcu wiedziała na co się piszę prowokując go cały wieczór. Wycofał się na chwilę, dając jej szansę na odetchnięcie po czym na powrót wepchnął jej go głęboko do gardła. Kilkanaście gwałtownych ruchów później, w ścianę jej gardła uderzyła spora dawka spermy a sypialnie wypełniły zduszone jęki. Puścił jej włosy, pogłaskał ją po głowie jak psa, który dobrze wykonał rozkaz i podniósł do pozycji stojącej. Otarła swoje czoło z potu a oczy z lekko rozmazanego makijażu. Spojrzała wyzywająco w jego oczy i otworzyła usta, w których znajdowała się część jego wytrysku. Patrzył na nią wyczekująco, zastanawiając się co zrobi z nasieniem. Przymknęła oczy i
przełknęła.
-Nie mogłaś się powstrzymać, co? - spytał, chwytając mocno jej pośladek i przyciągając ją do siebie.
-Gdyby nie to, że masz urodziny, przywaliłabym ci. - odpowiedziała równie uroczo sięgając ręką do wiotczejącego penisa. -
Długo jeszcze? - spytała patrząc na niego. - Mam na ciebie kurewską ochotę. - podała powód swojego zniecierpliwienia.
-Daj mi chwilę. - odpowiedział i oderwał się od niej. Zdjął z siebie niepotrzebne ubranie i rozłożył się wygodnie na łóżku, jedną ręką podpierając głowę. - Chodź tu. - nakazał. Nie zamierzała się przeciwstawiać. Położyła się obok niego, dłonią rozpoczynając
podróż po jego torsie. Złączyła ich usta w intensywnym pocałunku. Po chwili ...