1. Tabu


    Data: 15.04.2018, Kategorie: Mamuśki Autor: Dagmara, Źródło: SexOpowiadania

    ... do kąpieli. Woda już czeka.
    
    Wstał z łóżka, podając mi dłoń. Stojąc tak blisko niego, że moje piersi dotykały jego torsu, rozebrałam go. Miał ponownie rekcję, gdy prowadziłam go za rękę do cichutko szumiącego jakuzzi.
    
    W kąpieli, kierując palce syna własną dłonią, uczyłam go sekretów swojego ciała. Nie spieszyłam się. Powoli odkrywałam przed nim kolejne sekrety. Tego jak lubię, by pieszczono mi piersi, jak doprowadzić mnie do podniecenia masażem karku, pleców czy krzyża i wyzwolić rozkosz muskając skórę na łydkach i wewnętrznej stronie ud. Na zakończenie zaprosiłam jego palce między moje uda. Siedząc oparta plecami o jego pierś z szeroko rozchylonymi udami, uczyłam go jak dać mi orgazm. Cierpliwie kierowałam palce Tomka swoimi dłońmi. Delikatnie masowałam nimi wewnętrzną stronę ud, powoli zbliżając się do nabrzmiałych i spragnionych pieszczot warg. Nauczyłam go najprostszej ze stosowanych przeze mnie technik masturbacji. Wtulona, z zamkniętymi oczami i stopami na brzegach wanny oddałam się mu we władanie. Po krótkiej chwili moja dłoń puściła jego rękę. Był delikatny i miał o wiele lepsze wyczucie niż większość moich kochanków. Tylko przed samym orgazmem, szepcząc, poprosiłam go o drobną korektę rytmu, siły i zakresu pieszczot. Gdy tylko dostosował je do moich przyzwyczajeń, odpłynęłam w intensywnym, obejmującym całe ciało orgazmie. Odpoczywałam w jego ramionach ukołysana spełnieniem i jednostajnym, kojącym ruchem wody w jacuzzi. Leżąc na nim, zdawałam sobie doskonale ...
    ... sprawę, jak bardzo jest podniecony. Zastanawiałam się, ile razy może mieć erekcję i miałam ochotę to sprawdzić. Wstałam, podałam Tomkowi ręcznik i poprosiłam, by wytarł mnie z piany. Zabrałam go z powrotem do sypialni. Zamknęłam drzwi do łazienki i na korytarz, opuściłam w oknach zewnętrzne rolety tak, by w sypialni panował delikatny półmrok. Siedział na łóżku w kucki. Skradając się po pościeli jak kotka, obaliłam go na plecy. Po serii pocałunków moje usta powędrowały wzdłuż jego piersi ku podbrzuszu, docierając aż do samego członka. Był wielki, nabrzmiały i spragniony pieszczot. Wiedziałam, że skosztował już fellatio. Założę się jednak o wszystko, że nigdy nie przeżył czegoś takiego z którąś ze swoich dziewczyn. Postarałam się, by na długo zapamiętał moje usta. Użyłam kilku sztuczek, włącznie z masażem samej główki nasadą dłoni, połykaniem całego członka, czy też zasysaniem jąder ustami, by doprowadzić go do absolutnego szczytu podniecenia. Kiedy eksplodował w moich ustach, ssałam intensywnie jego członek, połykając kolejne strużki nasienia. Wypuściłam go z ust, dopiero gdy stał się wyraźnie wiotki. Tomek był zmęczony i obezwładniony orgazmem. Położyłam się obok niego i z udem założonym na jego podbrzusze zaczęłam delikatnie wodzić palcem po jego piersi. Gdy odrobinę uspokoił oddech, wyszeptał:
    
    – To było cudowne mamo.
    
    Pocałowałam go i patrząc mu w oczy, powiedziałam, że chce się z nim kochać. Zobaczyłam uśmiech zachwytu na jego twarzy. Zaczął od pocałunku w usta. Po ...
«12...6789»