1. Stary Pan


    Data: 15.09.2018, Kategorie: Podglądanie Autor: dj099, Źródło: xHamster

    ... pan sika a ja będę patrzeć, czy mówił pan prawdę czy to tylko wymówka starego zboczeńca. no już bo zaraz polecę do wsi i pod sklepem nagadam że mnie pan podgląda, a wie pan że ja nieletnia jestem....taka afera będzie- to ostatnie to oczywiście nieprawda. miałam już skończone 18 lat.
    
    rad nie rad starszy jegomość zaczął ociężale mocować się z rozporkiem. w końcu wyłuskał swojego pisiora ze starych portek. nie był za wielki, ba raczej mały skurczony, schowany w skórze napletka. zaciekawiło mnie jak wygląda nago taki stary człowiek, postanowiłam więc wykorzystać sytuację
    
    - tak pan sikasz? przecież cały się pan zamoczysz, niech pan opuści spodnie całkiem tak do kostek i wtedy można- zmieszany wykonał moje polecenie.
    
    Wtedy zobaczyłam go w całej okazałości, goła blada i pomarszczona dupa, stary śmierdzący penis ukryty w gąszczu włosów i dość duże jaja, również pokryte kręconymi długimi czarnymi kłakami. pochyliłam się i lekko zaciągnęłam odorem jaki starszy pan wydzielał.
    
    -no sikaj pan, chyba że mam panu pomóc?- zażartowałam. Spojrzał na mnie spod okularów, ale nie powiedział nic. złapał się za fiuta i próbował sikać, ale mu nie szło za bardzo. dupa spinała się co chwilę ale nawet kropla z penisa nie wypłynęła. pochyliłam się jeszcze bardziej, a jedna z luźno zwisających piersi wydostała się na wierzch. moje piersi były pełne i bardzo jędrne, no i zawsze sterczały. czasami tak mocno, że sutki przebijały się przez koronkę stanika i bluzkę czy koszulę, którą miałam na ...
    ... sobie. pełny cyc wystający na widok na pewno podziałał na pana starszego. nie wytrzymała, chciałam w końcu zobaczyć jak sika, odepchnęłam zatem jego rękę i sama złapałam go za małego skurczonego fiuta i nakierowałam na drzewo pod którym staliśmy. dalej nic, zaciął się pomyślałam.
    
    - jak ma pan na imię?-zapytałam
    
    -Staszek-odparł
    
    -dobra Staszek jak chcesz to złap mnie za cyckę, bo widzę że chcesz, może wtedy zaczniesz siku
    
    Stachu niezdarnie złapał moją pierś w szorstką łapę i to tak mocno że aż syknęłam z bólu.
    
    -masuj Staszku, możesz się nią pobawić- nie musiałam długo powtarzać, gniótł, masował, łapał za suta, szczypał, uderzał i patrzył jak pierś faluje. ale z jego cyki nadal nie wypłynęła ani kropla moczu! koniec tego! pociągnęłam go aby obrócił się naprzeciw mnie. odsłoniłam d**gą pierś i klęknęłam przed Staszkiem.
    
    -sikaj na mnie, może wtedy się uda
    
    -jak na ciebie?!, przecież tak nie można- zaczął, ale nie pozwoliłam mu skończyć
    
    -sikaj już!- wypięłam biust do przodu tak że dotknęłam nim ptaka pana Stacha. na przemian raz jedną, raz d**gą piersią muskałam jego fiuta. w końcu pierwszy cienki strumień wypłynął na moją białą koszulkę, zaraz po nim d**gi już normalny. sikał mi na cycki a ja się nastawiałam aby być oszczaną po calutkim biuście. jego mocz był gorący, bardzo żółty i nie pachniał za dobrze. kiedy skończył byłam cała mokra, na koniec ujęła jego fiuta i przyssałam się ustami do końcówki żołędzia, która wystawała z napletka. udało mi się wyssać kilka ...
«1234...»