1. Kobiety mojego życia - Rozdział 3


    Data: 28.09.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Aga, Źródło: Fikumiku

    ... palcować. Jego ruchy stawały się coraz szybsze i głębsze a Monika chwyciła go za głowę by nie stracić równowagi. Krzysiek jedną ręką chwycił żonę za pośladek i mocno go ścisnął a drugą niczym młotem pneumatycznym palcował jej cipę. Monia miała ochotę krzyczeć z rozkoszy, ale wiedziała, że są przecież u teściów a sam teściu i Asia jeszcze nie spali. Starała się więc być najciszej jak tylko mogła, z różnym skutkiem. Krzysiek w końcu uklęknął w wannie, obrócił Monikę tyłem do siebie i kazał jej wypiąć tyłek. Posłusznie wykonała jego polecenie. Przez chwilę przyglądał się jej, jak cudownie wyglądała jej wypięta dupcia. Chwycił żonę za pośladki i szeroko je rozchylił. Monika poczuła na nich jego twarz, szorstkie od zarostu policzki przytulały się do nich drapiąc je a jego język wwiercał się do wnętrza jej rozgrzanej pochwy. Cudownie było znowu to poczuć, a jeszcze cudowniej będzie poczuć twardego penisa którego Krzysiek z pewnością też jej tam zaraz wsadzi. On jednak dalej lizał jej cipę rozkoszując się jej soczkami; gdy przestał i Monika myślała, że zaraz poczuje jak jego kutas wdziera się do środka, zamiast niego poczuła w sobie znowu jego palce. - Ohh, ohhh – pojękiwała chcąc zachęcić go do stosunku. Zaczęła nawet kręcić zachęcająco biodrami lecz Krzysiek nie przerywał. Monika czuła, że zaraz dostanie orgazmu, ale wolałaby dostać go pieprzona penisem a nie palcami. – Ohh wsadź mi chociaż na chwilę.....zaraz dostanę orgazmu..... - Nie da rady kochanie.... – uświadomił ją ...
    ... Krzysiek, słysząc jęk jej zawodu. Monika odwróciła się do tyłu i spostrzegła, że kutas Krzyśka nawet nie był we wzwodzie. - Aha, to aż tak cię podniecam? - To nie twoja wina kochanie – tłumaczył się Krzysiek. – Raczej wypitego alkoholu. Monika nic nie odpowiedziała. Odwróciła się tylko i jeszcze bardziej podstawiła wypięty tyłek pod twarz męża. Ten palcował jej cipę trzema palcami, tak długo aż w końcu poczuł na nich potężne skurcze mięśni świadczące o przeżywanym przez nią orgaźmie. Dostając go Monika musiała złożyć nogi razem i chwycić się zlewu by nie stracić równowagi. Gdy w końcu doszła do siebie nałożyła spowrotem majteczki i opuściła w dół sukienkę. Krzysiek upaćkaną od soków rękę opłukał w wannie i wrócił do kąpieli. Monika zapomniała, że żadko zdażało się, że rozmawiali ze sobą po seksie. - Przyjdziesz jeszcze jak się umyjesz? – zapytała go na odchodne. - No na chwilkę jeszcze zajrzę – odrzekł. – Ale nie na długo bo padam z nóg. - No ok. Wychodząc Monika również miała ochotę jak najszybciej się wykąpać i pójść spać. Może gdyby Krzysiek nie uraczył jej spontaniczną palcówką zakończoną orgazmem miała by nieco więcej energii, a tak całą zmarnowała. W salonie momentalnie przeszła jej ochota na planowany numerek z teściem. Spadek napięcia seksualnego spowodował, że przestała już go rozważać, co nie zmieniało jednak faktu, że nadal o tym fantazjowała. Teraz jednak stało się to dla niej bardzo odległą wizją. Gdy usiadła przy stole poczuła, że ma mokro w majtkach; nic dziwnego – ...
«12...121314...24»