Zwłoka za czynsz - Opowiadania Erotyczne

Zwłoka za czynsz

... kolan, wtedy powiedział. Dobra, wyskakuj z nich. Kiedy to zrobiłem, on zwinął je w kulkę i rzucił gdzieś na drugi koniec pokoju po czym wstal i złapał mnie obiema rękoma za pośladki, przeciągnął nimi aż do pleców, wślizgując się dłońmi do bokserek spowrotem wrócił uściskiem na mój tyłek. Bokserki opadły mi z pupy wtedy gdy miętosił ją swoimi silnymi dłońmi, ściskał je, gładził, po czym kazał mi położyć dłoń na jego kroczu. Wiedziałem już dobrze że protesty mi nie pomogą, chyba było mi już w tej chwili wszystko jedno więc nieśmiało dotknąłem jego krocza wyczuwając pod palcami jego penisa. To było dziwne uczucie, upokarzające, dotykać czyjegoś chuja, wtedy jeszcze przez bokserki ale to i tak już była dla mnie porażka. Nie ściskałem go za długo bo złapał mnie lekko i obrócił tak że stałem do niego plecami, lekko popchnął moje plecy tak żebym się pochylił i zaczął znowu bawić się moimi pośladkami/ Masz niezły tyłek. Powiedział. Po czym włożył swoją dłoń pomiędzy moje pośladki i zaczął nią pocierać o mój odbyt, za chwile czułem jak kciukiem naciska moją dziurkę, masował ją delikatnie, a mi odziwo zaczęło się to podobać, nie wiem czy to od razu zauważył, raczej nie tryskał ze mnie entuzjazm z całej tej sytuacji, ale chyba coś musiał zauważyć skoro zapytał się mnie. Podoba Ci się? Choć tu do mnie. Cofnął się na krzesło siadając na nim, ciągnąc mnie za sobą nacisnął moje plecy tak żebym położył ręcena podłodze, potem złapał mnie za łydki i podniósł moje nogi kładąc je sobie na ...

... udach tak że na wysokości jego kolan znalazł się mój tyłek. Marek znowu zaczął masować go, niespodziewanie też strzelił mi klapsa w tyłek. Jedną ręką bawił się moim pośladkiem, drugą złapał mnie za mojego małego, delikatnie go ściskając, czy to masując, nie wiem jak to możliwe ale czułem że zaczyna mi sztywnieć, powoli i wolałem żeby to się nie działo, bo nie chciałem mu pokazywać że to jest przyjemne nawet co on ze mną robi ale nie mogłem nad tym w ogóle zapanować. Masował mi również plecy, przy czym zsunął mój t-shirt gdzieś na moją szyje, którą zresztą też od czasu do czasu masował, jego dłonie błądziły po całym moim ciele. W którymś momencie poprawił moją pozycję podciągając mój tyłek jeszcze bliżej siebie i zaczął bawić się moim odbytem. Delikatnie naciskał moją dziurkę, rozcierając ja palcem, potem dalikatnie naciskając ją do środka, powoli wpychając palec, nie głęboko, ledwo co, po czym zapytał. Może być? Nie boli? Nie, nie boli. Odpowiedziałem. Wyjął palec i znowu zaczął miętosić moje pośladki. Wrócił do masowania mojego ciała pochylając się w stronę moich pleców i całując je. Może nie tyle całując co liżąc je od pośladków w stronę głowy. Przeciągnął tak po mnie językiem kilka razy potem liżąc również pośladki. Znowu porpawił sobie moje ułożenie i zaczął lizać mój odbyt, a mi zaczęło się to naprawdę podobać, wiem to dziwne ale tak było. Jego język ocierał się o moją dziurkę, czyłem jak czubeczkiem świdruje w koło odbytu naciskając go lekko, rękoma nadal gładził moje ...