Szaleństwa brata i siostry: Mistrzostwo Ludwika
Data: 11.10.2018,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Zmyślacz, Źródło: Fikumiku
Po powrocie rodziców życie w domu rodzeństwa wróciło do normy. Nadal się przytulali i tańczyli, ale musieli wstrzymać się od seksu. Wakacje trwały w najlepsze i wciąż były bardzo upalne. 22 lipca Ludwik znalazł w internecie bardzo ciekawą informację. Otóż pewnien biznesmen z ich miasta i zapalony miłośnik kartingu postanowił zorganizować mistrzowski cykl o Puchar jego firmy. Nagrodą za mistrzostwo oprócz Pucharu były także nagrody pieniężne: 1 miejsce – 50 000 zł 2 miejsce – 40 000 zł 3 miejsce – 35 000 zł 4 miejsce – 30 000 zł 5 miejsce – 25 000 zł 6 miejsce – 20 000 zł 7 miejsce – 15 000 zł 8 miejsce – 10 000 zł Ludwik bez wahania postanowił się zgłosić i powiadomił o tym rodzinę. Zuzanna była zachwycona, tata z chęcią się zgodził, jedynie mama próbowała protestować, ale mąż bez problemu ją przekonał. Ludwik poszedł do firmy tego milionera i zgłosił swój udział. Dowiedział się też więcej o tym cyklu. Miał składać się z 4 wyścigów na różnych torach w Polsce, zawodnicy mieli skompletować swój sprzęt, przyjazd na zawody opłacał organizator, punktacja była nastepująca: 1m.-10 pkt., 2m.-8 pkt., 3m.-6 pkt., 4m.-5pkt., 5m-4 pkt., 6m-3 pkt., 7m.-2 pkt., 8m.-1pkt. Wyścigi miały odbywać się w cyklach dwudniowych. Pierwszy dzień: sesja treningowa i kwalifikacje, drugi dzień: wyścig składający się z 20 okrążeń. Pierwszy wyścig miał odbyć się w dniach 27-28 lipca. Po zapoznaniu się ze wszystkimi informacjami Ludwik wrócił do domu i zapoznał pozostałych z sytuacją. Na drugi dzień od razu ...
... ruszyły przygotowania. Ludwik i Marcel przywieźli maszynę Ludwika do domu, potem pojechali do sklepu kartingowego w ich mieście i kupili najlepszy dostępny silnik, zapas paliwa i opon. Po powrocie do domu zamontowali silnik. Nazajutrz cała rodzina ruszyła na tor, gdzie testowali nowy silnik. Ludwik szybko się do niego przyzwyczaił. Był bardzo zadowolony z osiągów, lecz uznał, że trzeba go jeszcze dopracować. Zuzanna z kolei wybrała się samotnie na kolejne zakupy, by kupić sobie ciuchy specjalnie na tę okazję. Kupiła sobie obcisłą szarą koszulkę z biało-czarną szachownicą, czarną zwiewną spódniczkę i czarne szpilki. Ten strój miał być dodatkową motywacją dla jej braciszka. W końcu to ona miała podtrzymywać morale Ludwika. Wróciła do domu i zobaczyła brata siedzącego na dworze i przeglądającego jakieś biuletyny. -Co tam masz? – spytała -Informacje o wszystkich torach, na których będę się ścigać. Analizuję ich konfiguracje. -Jak cię zawołam to przyjdź na chwilę do mnie. Mam dla ciebie niespodziankę. Spodoba ci się. Zuzanna udała się do swojego pokoju, przebrała się w nowe ciuchy i zawołała Ludwika. Przyszedł i na wejściu znieruchomiał z wrażenia. -Ja cię kręcę siostrzyczko. Wyglądasz oszałamiająco przepięknie. – powiedział -Wiedziałam, że ci się spodoba. Będę się tak ubierać na każdy wyścig. Jako twoja całkowicie oddana i największa fanka musiałam potraktować to poważnie. Wiem, że mój ładny wygląd będzie cię tylko motywował. -Ładny to za mało powiedziane. Jesteś najśliczniejsza ...