1. Rodzinne bzykanie


    Data: 05.09.2021, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Nie ma autora, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... zaskoczyło.
      - Nadal ci widać. - powiedziałem.
      Podeszła do mojego łóżka. Rozwiązała go i zobaczyłem ją nagą.Aż usiadlem z nogi zgietymi pod siebie i opieralem się dupa o piety.Patrzylem na mamę.
      - Tylko popatrz jak ja wygladam. Zupełnie przestalam być atrakcyjna. Popatrz na mój tyłek. - odwróciła się w kółko.
      - Nie prawda. Jesteś atrakcyjna mamo.
      Mama podniosła szlafrok,a ja się przesunalem po łóżku w jej stronę.Soojrzala na mnie i nagle się pochylila. Pocalowalismy się i klekla przede mną. Chwycilem jej cycki w dłonie i zacząłem całować. Mama piescila mi fiuta przez spodenki. Ja oderwalem dłoń i piescilem jej cipke.Położyła mnie. Z sunęla spodenki. Pochylila się i przez chwile mi zdała. Przez chwile mi walila ręką.Chwycila mnie i ułożyła w poprzek łóżka. Usiadła na mnie okrakiem i włożyła sobie mojego kutasa do cipki. Jekla i zaczęła się poruszać,będąc pochylona nade mną.Przesuwała się do przodu. Do tylu odchylając głowę. Wyprostowała się.i się na nim wiercila. Ruszała się na nim będąc odchylona do tylu na rekach.i stekała. Znowu ...
    ... była pochylona nade mną. Dociska się i sapała,przeżywając orgazm. Potem położyła się na plecach.
     - Chodź - wyszeptala.
      Kleknalem miedzy jej nogami i zacząłem ja posuwać.Juz po paru minutach byłem gotowy do wytrysku.
      - Zaraz,,,zarazzz,,,skkonczę.
      - Uhmmm,,,ummm,,,,ummm,,,spusc,,,się ,,,Tamm,,,Tamm,,,too,,,too,,,zrób - wystękała.
      - Terazzz,,,,mamo,,,teraz,,,,
       Do sunąłem się.
      - O takk,,,takkk,,właśnie takk,,,,oooo,,, ummm,,,- wymamrotała,gdy się spuszczałem do jej cipki.Spuscilem się do konca i usiadlem obok.
       Mama usiadła w rozkroku i patrzyła na mnie.
      - Basia - wyrzucilem słysząc otwierające się drzwi wejściowe.
      Mama skoczyła na równe nogi. Założyła pospiesznie szlafrok a ja wlozylem spodenki.
      - Spicie juz? - zawolala głośno.
      - Nie. Rozmawiam z Krzyskiem.
      Basia przy szła do nas.
      - Ggdzies ty była? - zapytała ją mama.
      - Pojechalam sobie do kina. Działo się cos ciekawego.?
      - Nie. - odparlem.
      - Chodź. Zrobię Ci cos do jjedzenia. - powiedziała mama.
      Wychodząc,usmiechnęla się do mnie. Odetchnąłem głęboko. 
«123»