1. Laura cz.1


    Data: 26.10.2018, Kategorie: Pierwszy raz Anal Nastolatki Oral Wytryski Autor: betrue, Źródło: Pornzone

    ... rozcięciem na nodze i dekoltem delikatnie odkrywającym jej biust sprawiała wrażenie wyzywającej, a jednocześnie zachowującej klasę adekwatną do tego wydarzenia. Laura wzbudziła zachwyt wszystkich, co niekoniecznie jej się podobało. Czuła na sobie nie tylko wzrok, ale też lepkie łapy podstarzałych lekarzy, weteranów wojennych, adwokatów, psychiatrów i wielu, wielu innych. Ale najbardziej dokuczało jej spojrzenie ojczyma. Pożądliwe i jednoznaczne.
    
    - Może zatańczysz w końcu i ze mną, moja droga? - Gustav podszedł do Laury niepostrzeżenie i nie czekając na odpowiedź pociągnął ją na parkiet. Nie na środek sali, aby pochwalić się swoją piękną pasierbicą, ale na bok. Orkiestra jakby czekała tylko na ten moment, zmieniając momentalnie repertuar na mniej żwawy. Romantyczna ballada zachęciła tancerzy do bliskiego kontaktu.
    
    - Chyba musimy być bliżej siebie przy takim utworze. - Stwierdził mężczyzna, uśmiechając się jak dziecko na widok ulubionego batona. Przyciągnął dziewczynę do siebie, kładąc jej dłonie nisko na plecach. Po kilku sekundach znalazły się one jednak znacznie niżej, delikatnie uciskając pośladki nastolatki.
    
    Byli teraz równego wzrostu, chociaż Laura miała na sobie dosyć masywne, dwunastocentymetrowe obcasy. Ojczym wtulił swoją twarz w pachnącą perfumami szyję dziewczyny. Zaciągał się jej zapachem, niczym narkotykiem.
    
    - No dalej, obejmij mnie mocniej. - Zachęcał, niezadowolony biernością dziewczyny. Na ratunek przybył jej kelner.
    
    - Może drinka? - ...
    ... Zaproponował z uśmiechem, wyciągając do niej tacę z ostatnią szklanką kolorowego napoju. Oderwali się od siebie. Spojrzała pytająco na ojczyma, wiedząc, że to on ma pierwszeństwo w przyjęciu propozycji.
    
    - Podziękuję. Ty jednak się napij i wracajmy do naszego cudownego tańca. - Jego uśmiech przerażał dziewczynę, kryły się w nim wszystkie jego fantazje dotyczące jej osoby. Sięgnęła po drinka i wychyliła go na raz. Gustav natychmiast wyrwał jej pustą szklankę z dłoni i nie chcąc tracić odpowiedniego momentu powrócił do "subtelnego" obściskiwania Laury. Jej pośladki idealnie układały się pod jego dłońmi, a piersi ocierały w tańcu o klatkę piersiową. Po czasie zaczęło być to dla niej obojętne. Ta muzyka, jego dotyk, otaczający ich ludzie. Poczuła się śpiąca, zmęczona całym dniem i tym wieczorem. Powoli zaczęła osuwać się w ramionach mężczyzny, który dyskretnie odciągał ją w stronę bocznych drzwi prowadzących na schody.
    
    ___
    
    Laura otwierając oczy nie bardzo wiedziała, co się z nią dzieje. Muzyka, która wcześniej była tak głośnia zniknęła, zastąpiona została martwą ciszą. Dopiero kiedy chciała rozejrzeć się dookoła dotarło do niej, że leży na brzuchu, w dodatku zupełnie nago. Próbowała obrócić się na plecy, jednak mocny ucisk w nadgarstkach uzmysłowił jej, że jest związana. Do oczu napłynęły jej łzy. Chciała krzyknąć, ale knebel zasłaniający jej usta był dobrze założony.
    
    - Nie martw się, nie musisz się bać. Jesteś bezpieczna. - Znajomy głos dobiegał zza pleców.Spróbowała odwrócić ...
«1234...»