1. Bielizna cz III


    Data: 28.10.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Lucjus, Źródło: Fikumiku

    Autor - Batavia Aktualnie publikuje na stronie - "Najlepsza Erotyka" W porozumieniu z Autorem otrzymałem zgodę na dodawanie kolejnych części. Jej oczy lśniły w ciemności. Po raz pierwszy od czasów szkolnych znalazła się w takiej sytuacji. - Patryk, nie możesz co chwilę tego robić. Musisz nad tym zapanować - Szepnęła mu do ucha - Postaraj się. Sama była tak podniecona, że najchętniej włożyłaby dłoń w swoje spodnie. Zdawała sobie sprawę, że atmosfera ciemności w kinie potęguje doznania Patryka. Chciała mu podziękować w taki sposób za to, że poświęcił marzenia dla niej. Wyjątkowo nie mówiła do niego tym swoim kpiącym tonem, wręcz dawało się wyczuć troskę w jej głosie. Na jej oczach Patryk rozpiął spodnie i zacisnął rękę na członku. Po mimo całego podniecenia było jej go żal. Chłopak walczył sam ze sobą. Po dłuższej chwili zaczynał się uspokajać. - Patryk, ty mój niewyżyty "prawiczku” siedzimy do końca filmu, czy wychodzimy? - Mogę cię jeszcze pocałować? Pytanie ją zaskoczyło. Nadal zaciskał dłoń na penisie. - Patryk, dam ci się pocałować w domu. Dobrze? Czy czegoś, cię nauczyłam? Jesteś zadowolony? W odpowiedzi niespodziewanie dla niej, pocałował ją w usta wsuwając jej języczek. - Jesteś kochana. Bardzo ci dziękuje. Wracajmy do domu. W samochodzie, chłopak milczał i był strasznie poważny. Basia kilkukrotnie zerkała na niego zaintrygowana jego zachowaniem. Gdyby znał kobiety, wiedziałby, że Basia jest bardzo pobudzona. Nie zdawał sobie sprawy jak blisko był zrealizowania ...
    ... swojego marzenia w kinie. Nadal jego myśli krążyły wokół tego co przeżył. Tę lekcje zapamięta do końca życia. Spojrzał na nią. Był gotów zrobić dla niej wszystko. - Basiu, czy ja …….. - Co takiego, smarkaczu? Powoli odzyskiwała panowanie nad sobą, zdawała sobie sprawę, jak cienka linia oddzielała ją od zapomnienia się. Zadzwonił telefon. Basia odebrała na głośnomówiący. - Cześć siostra, jak tam ten mój ancymonek? Nadal obrażony? Co w ogóle u was słychać? Głos ojca. Spojrzała na Patryka. Słuchał zaskoczony, a równocześnie zaintrygowany. - Cześć, dogadaliśmy się, zobaczę jak będzie z jego nauką. Chyba się we mnie podkochuje. Nie wiem, czy nie próbuje mnie podglądać, mały zboczeniec. Zabrałam go do kina. Patryk patrzył z przerażeniem na ciotkę. - Basiu w tobie każdy się podkochuje. To jest dobry chłopak i uczciwy. Jak się poprawi w nauce pozwól mu naprawiać motor. To jego wielka pasja, chociaż myśli, że my o tym nie wiemy. Jeżeli go sam naprawi, to będzie umiał szanować każdą rzecz w życiu. - Nie wiem, co zrobić tym podglądaniem. Grzebał mi w bieliźnie. Czy on ma w ogóle jakąś dziewczynę? Patryk złapał się za głowę, a za chwilę złożył ręce jak do modlitwy, błagając ciotkę, żeby przestała. Ona z uśmiechem na twarzy wracała do swojej roli, granej od rana. - Z tego, co wiem to jego jedyna dziewczyna ma na imię Harley Davidson. To taki wiek, że musi zaglądać w różne damskie rzeczy. Jeżeli chcesz, to mogę do niego zaraz zadzwonić i porozmawiać. Siostra, ty jesteś taka laska, że nie dziwię ...
«1234»