1. Ojciec, ale nie do końca


    Data: 23.02.2022, Kategorie: Anal Twoje opowiadania Autor: Wojtek, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... Wanna, ciepła woda, ona wchodzi, ja wchodzę, siedzimy, patrzymy się na siebie. Mydełko w płynie, ona myje siebie, ja siebie. Biorę na rękę trochę mydła, wkłądam między jej nogi, sięgam do tyłka. Gładzę palcem zwieracz, myję. Ona robi to samo, zatrzymuje się rękami na moim kutasie, czerwonym z fioletową końcówką… patrzy, potem znów mi w oczy. 
    - Zerżnę cie w dupe. Słyszysz Anka, zerżnę cie w dupe. Ale nie spuszczę ci się tam. Wyjme, umyje i wtedy spuszczę ci się do cipy. 
    - Dobra, co tylko chcesz tatuśku hihihi…
    Byłem potwornie podniecony. Czułem, że jeden ruch jej dłoni na moim kutasie i będę strzelał. Chciałem jakoś ochłonąć trochę, wyszedłem, wziąłem ręcznik, wytarłem się. Mówię:
    - Choć do sypialni. Nie ubieraj się. 
    Położyłem się na łóżku i czekałem. Weszła. Zatrzymałem ją skinieniem dłoni, spojrzałem jeszcze raz na nią, obejrzałem sobie i pomyślałem, że to będzie cudowny dzień. 
    - Podejdź do mnie, uklęknij tutaj. Ręce na moje kolana. Przejedź nimi do krocza, ale nie dotykaj go.
    Podniosłem się, siedziałem przed nią, ona klęczała, złapałem ją za biust. Miętosiłem ogromne cycki. Przelewały mi się miedzy rękoma. 
    - Poliż mi jądra. Nie dotykaj go, tylko ssij mi jaja. O taaaak… zjedź do pachwin… patrz mi w oczy… zjedź niżej… musi być dużo spermy… 
    Położyłem się na plecach, podwinąłem nogi, ona cały czas mnie lizała po jajach. Położyłem dłoń na jej głowie i przesuwałem ją w stronę odbytu. 
    - Liż mnie tam. Liż mnie… 
    Jej język jeździł po moim zwieraczu, czubek wsadzała ...
    ... do środka, potem znów objeżdżała do okoła, czułem ze zzaraz się spuszczę. Zgodnie z obietnicą nie uroniłem ani kropelki, wstałem, poprosiłem by się położyła na placach. Nogi na bok, trzyma ja pod kolanami, cipa na wierzchu. Jedno kolano położyłem na łóżku, nacelowałem pałe na jej cipe i wsunąłem do środka. Ogrom gorąca jaki mnie zalał był nie do opisania, gorąco i ślisko, i bardzo albo to bardzo przyjemnie. Zamknęła oczy a ja czując że zbliza się orgazm przyśpieszyłem i szybko ale to szybko wykonałem kilkanaście ruchów spuszczając się przy każdym pchnięciu. Wsadziłem go głęboko w jej tłuste ciało. Gdy tylko przestałem ona wyszeptała, że jeszcze. Kciukiem zacząłem bardzo intensywnie jeździć po jej łechtaczce. Sapała coraz głośniej, ja zacząłem po chwili pchac jeszcze, choć już po orgazmie bez takiej przyjemności. Doszła. Szybko. 
    Wyjąłem go. Cały mokry od spermy. 
    - Leż na łóżku, nie ruszaj się. To jeszcze nie koniec. 
    Ukląkłem przy jej głowie i wsadziłem do ust. Oblizała go posłusznie, nie musiałem już nic mówić. Ja położyłem ręce na jej piersiach. I tak sobie siedziałem. 
    - Pieść mnie dalej. Liż jaja… liż, liż… 
    Patrzalem w lustro na szafie i widziałem jak moja sperma wypłya z jej cipy. Zmieniłem pozycję, ukucnąłem nad jej twarzą, nakierowałem ją na swój odbyt, trzymałem za cycki , patrzałem na zaspermioną cipe i napawałem się dreszczami przyjemności jaką mi dawała liząc mi zwieracz odbytu. Po niedługim czasie znów podszedłem do jej łona i zacząłem obijać członkiem jej ...