Projekt Miłość - rozdział 2 - Opowiadania Erotyczne

Projekt Miłość - rozdział 2

... zadowolony, ale ku jego „rozpaczy”, poszliśmy nad basen, tym samym znikając z jego pola widzenia. Muzyka chillout wydobywająca się z głośników, delikatny szum palm i oświetlenie hotelu stworzyło niesamowitą atmosferę. Leżeliśmy na jednym leżaku, trzymając się za ręce i popijając nasze drinki... -Wiesz, że cię kocham, prawda? - zapytał. -Pewnie, że wiem. Ja ciebie też bardzo kocham. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby ciebie nie być. -Nie słódź już tak, haha, jestem z tobą szczęśliwy, tylko to chciałem ci powiedzieć. Pocałowałem go i położyłem głowę na jego klatce piersiowej. Uwielbiam słyszeć i czuć jego bicie serca, jego ciepło i zapach. Nie wiem kiedy, zrobiło się późno, a nasz przystojny barman zapytał nas, czy zamówimy coś jeszcze bo zamykają. Zamówiłem butelkę szampana i dwa kieliszki. Po chwili Poul, bo tak ma na imię przystojniak, przyniósł nam to, o co prosiłem. Otworzyłem bąbelkowe szaleństwo (tak czasami mówię na szampana)... -Za ten wyjazd, żeby tak było zawsze między nami. Za nas! - wzniosłem dość banalny toast. -Za nas. Kocham cię! Wypiliśmy i pocałowaliśmy się. Dosłownie chwilę później, gdy zabieraliśmy szampana i kieliszki, by pójść do pokoju, zaczepił nas Poul i zaproponował zwiedzanie wyspy... Zgodziliśmy się chętnie.