Namiętny tydzień cz.1
Data: 02.11.2018,
Kategorie:
Pierwszy raz
Lesbijki
Oral
Autor: paty128, Źródło: Pornzone
... idealna. Ta przyjaciółka kuzynki. Chyba jest wolna… jak by miała chłopaka, to by nie przyjechała z koleżanką na tydzień na wieś. Dlatego proszę cię abyś był za kilka dni na okolicznej uroczystości. Jak ją poznasz to sam się przekonasz…
-Wysportowana chociaż?
-Tak. Wygląda na anorektyczkę ale mówiła, że to od ćwiczeń. I jest bardzo pracowita, nie to, co ty.
Chwila ciszy.
-Mamo… cholera jasna… dobra. Cześć. –rozłączył się.
Starsza kobieta była wyraźnie zadowolona, że plan wyswatania syna jest idealny. W końcu miał 30 lat, trzeba było mu znaleźć jakąś dobrą partię. Tak dobrą jak Kate.
Kate wygląda seksownie, gdy ma mokre ciało, pomyślałam obserwując ukochaną wycierającą skórę ręcznikiem. Nawet tak prostą czynność potrafiła przekształcić w ciekawy popis teatralny. Siedząc na brzegu wanny, ubrana w piżamę, obserwowałam każdy jej ruch. Kate jako płeć żeńska nie miała oczywistych kobiecych kształtów. Jednak chłopięca sylwetka, wąskie biodra i małe piersi miały w sobie coś, co mnie przyciągało do niej. Miała niezwykłą twarz, piękne oczy, usta i nos, ale najbardziej pociągające w niej jest zachowanie: sposób poruszania się, mówienia, ton głosu, charakterystyczne gesty. Jest niezwykle seksowna. Poza tym wygląd się nie liczy, ważne jest uczucie. No i ta opiekuńczość.
-Co tak patrzysz? –zapytała z uśmiechem, od którego miękną kolana. Jak to dobrze, że siedziałam.
-Myślę, jakie mam szczęście… -choć czasami w głębi ducha bałam się, że ta sielanka między nami kiedyś ...
... się skończy. Pochyliła się i dała mi całusa w usta.
-Nie, to ja mam szczęście, dzięki tobie rzuciłam palenie… -włożyła koszulkę i spodenki i wyszłyśmy do kuchni zapalając światło, na zewnątrz robiło się już ciemno. –z masłem orzechowym?
-Może być.
W międzyczasie wróciła ciotka. Zaparkowała obok Jeepa Kate i wysiadła, ruszyła do domku… Ale to co zobaczyła, sprawiło, że znieruchomiała. Nagle wszystko stało się takie oczywiste. Mianowicie jej wzrok skierował się w stronę okna kuchni, na dwie postacie stojące tyłem do okna. Jedna z nich, ta wyższa, Kate, przytuliła i pocałowała w usta siostrzenicę. Znaleziono ostatni element układanki. Nie rozstawały się ani na chwilę, jedna wyręczała drugą w pracach, dodatkowo te wspólne spacery, spojrzenia, rozmowy i uśmiechy. A teraz ten pocałunek.
One są razem.
Te dziewczyny są parą.
Wspomnienia z lat młodości wróciły. Starsza kobieta miała przed oczami tą scenę. Otoczona była młodymi ludźmi z plecakami, wszyscy się śmiali, jej samej było smutno. Śmiali się z niej. Z jej głupoty… Dlaczego wtedy od razu się nie połapała, że dziewczyna, która ją podrywała, robiła sobie z niej żarty? Dlaczego dała jej się pocałować przy wszystkich?
Od tamtej pory uważała, że każda lesbijka lub gej robią to dla popisu, dlatego ich nienawidziła… Ale między tymi postaciami w kuchni… Tak, tam była miłość. Weszła do domku z reklamówką zakupów, Kate od razu podeszła i pomogła. Kochane dziecko.
Robiłyśmy razem kanapki, Kate co chwilę smarowała ...