1. Weekend w gorach


    Data: 02.11.2018, Kategorie: Sex grupowy Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... miałyście taki plan przed wyjazdem... :) - Spontanicznie. Jednego wieczoru było naprawdę zimno. - Mężowie nic nie podejrzewają? - Mój nie, a jej jest taki zazdrosny, że ciągle coś podejrzewa. Wypytuje się. Dzwoni do niej do pracy. - A to był pierwszy raz między Wami? - Tak. Taki poważny to był pierwszy raz. Wcześniej jedynie w żartach jakieś obmacywanki. - Obmacywanki? Cipki też? Próbowałyście wzajemnie rozbierać się? - Nie, ale nieraz na zakupach bywałyśmy razem. Wtedy mierzyłyśmy jakieś ciuchy itp., więc często nago, bądź w samej bieliźnie przebywałyśmy w swojej obecności. A co do obmacywanek to: pośladki, piersi. Kiedyś w przymierzalni musnęłam jej łechtaczkę. Nieprzypadkowo... - Krótko mówiąc, jesteście blisko ze sobą. - No, tak chyba jest. Chociaż coraz rzadziej się widujemy, z braku czasu. Jak zwykle, niestety. - U nas poszalejemy razem... Wtedy ona zaczęła czy Ty? - Ja... To był mój pierwszy raz. I to zakończony sukcesem! - O, a co Ciebie skłoniło? - Tak wyglądała... Leżała, w takiej seksownej bieliźnie na łóżku... i jakoś tak. To był impuls. - W takich ciuchach szła do łóżka? Ej...:) - Tak. - To raczej ‘wyjściowa’ bielizna, a nie na wypad w góry... - Często nosi taką bieliznę pod ciuchami. - Myślałam też o pończochach na wypad w góry. - No wiesz, to jest niepraktyczne. Ale tak... Może masz rację. Może myślała, miała nadzieję bądź planowała, że coś się stanie. Nie wiem. - No i stało się... - No tak. - Najpierw Wy dwie, a potem ona z tymi trzema facetami? - Tak... W ...
    ... odwrotnej kolejności chyba nie chciałabym jej lizać itd... - To miała 'pracowite' wieczory... A czemu Ty nie chciałaś? Bałaś się? - Tak, bałam się i jednak sumienie mnie powstrzymało przed tym. - Ale bałaś się przemocy czy zarażenia? A o nią mąż nie byłby zazdrosny? - Był i o mało nie pojechał z nami... A ja chyba wszystkiego się bałam... Nie znałam tych facetów. - To niewiele brakowało, a pojechalibyście we '4'... - Noooo, szczególnie jej mąż jest zazdrosny. - Używali prezerwatyw? - Niechętnie... Na początku tak, ale szybko im pospadały. - Czyli bez... A ona łykała spermę czy tryskali w nią? - Na koniec wszędzie ją miała... Musiałam prosić obsługę o zmianę pościeli, bo wszystko było mokre. - Jak jest podniecona, to już pewnie nie myśli o zabezpieczeniu... Było trzech. Więcej nie pchało się do pokoju? - Nie było takiego problemu. A w ogóle to jeden z tych facetów chyba znał kogoś z recepcji. - A gdzie ich poznałyście? - W barze była impreza i tam nas zaczepili. - Impreza w barze? To ile osób tam było: 10-15? - To był spory bar ze sceną i muzyka góralska na żywo, więc sporo było. - A miałyście jakieś wyjściowe ciuchy? - Nie... było dość chłodno. Ona miała obcisłą i dość przezroczystą bluzeczkę pod bluzą. - I po kilku drinkach zgodziłyście się na wizytę w pokoju? - No tak to mniej więcej wyglądało... - To chyba domyślałaś się, że i Ciebie będą chcieli zaliczyć? - Szczerze: nie wiedziałam, co się święci... Szliśmy na chwilę po coś do pokoju, ale jak wszyscy weszliśmy do pokoju, to ...
«1234...»