Urodziny
Data: 03.11.2018,
Autor: pepe, Źródło: Lol24
... ją za pośladki i mocno waliłem w dupę. Dwaj mężczyźni, penetrujący jej usta, zalali spermą jej zwisające w dół cycki. Na zakończenie tej części wieczoru, po chwili wytrysnąłem w ciasną dziurkę żony, wywołując głośny okrzyk mojej brunetki. Położyłem jej ciało na ławie i poprosiłem Marka o dużą bańkę.
Usiedliśmy wszyscy i popijaliśmy alkohol, przyglądając się nagiemu ciału żony, błyszczącego od potu i spermy. Długo leżała i dochodziła do siebie. Koledzy sąsiada gratulowali mi fantastycznej kobiety. Po kilku minutach jubilat zaniósł swój prezent urodzinowy do łazienki. Ponieważ długo nie wracali, poszedłem zobaczyć, co ich zatrzymało. Otworzyłem drzwi. Łazienkę wypełniały krzyki mojej brunetki, która dosłownie dawała dupy sąsiadowi. Klęczała pod prysznicem w strugach wody, opierając ręce o kafelki. Marek stał za nią na zgiętych nogach i wbijał swojego grubego, dużego kutasa w jej odbyt. Trafiłem na końcówkę kopulacji. Po kilkunastu sekundach z głośnym sapaniem jubilat wytrysnął w odbyt mojej brunetki. Towarzyszyły temu głośne krzyki orgazmu.
Żona wytarła włosy ręcznikiem i wróciliśmy do salonu, pełnego nagich mężczyzn. Większość była już wstawiona. Przywitali żonę radosnymi okrzykami. Śmiało poprosili Marka, żeby jeszcze raz podzielił się swoim prezentem urodzinowym. Kilku z nich wstało i podeszło do nagiej żony. Ich ręce błądziły po jej dużych piersiach, brzuszku, ...
... gładkiej cipce i okrągłych pośladkach. Była coraz bardziej podniecona. Położyła się ponownie na ławie, stojącej na środku salonu. Mężczyźni otoczyli ją. Całowali jej usta, cycki, lizali cipkę i ssali palce u nóg.
Żona coraz głośniej jęczała. Pieszcząc ją, kolesie pobudzali rękami swoje sztywniejące kutasy. Męskie palce wchodziły w jej wilgotna cipkę i mokry od spermy sąsiada odbyt.
Po kilku minutach rozgrzewania mojej kobiety rozpoczął się maraton. Sztywne kutasy, jeden po drugim, wchodziły w gorące dziurki żony. Leżała na plecach, z szeroko rozwartymi nogami i po kolei przyjmowała obecnych na urodzinach mężczyzn. Kiedy jeden kończył, natychmiast zastępował go drugi. Potem trzeci, czwarty, piąty…..
Spuszczali się do jej cipki, w odbyt, tryskali spermą na jej brzuch i cycki. Kilku wytrysnęło
w otwarte szeroko usta, z których dochodziły głośne jęki rozkoszy. Po piętnastym kolesiu, który wypełnił spermą jej rozepchaną cipkę, obróciłem żonę na brzuch i zerżnąłem jej dupę.
Impreza skończyła się późnym wieczorem. Po kolejnej kąpieli i zmyciu zaschniętej spermy żona ubrała pończoszki, szpilki i wieczorową kreację. Na pożegnanie Marek i jego koledzy podziękowali mojej brunetce za fantastyczny prezent urodzinowy. Wróciliśmy do siebie i położyliśmy się do łóżka. Spaliśmy następnego dnia do południa.
Żona długo jeszcze wspominała urodziny w towarzystwie siedemnastu kutasów...