Agnieszka i jej mężczyźni cz2. Kontynuacja (2)
Data: 05.11.2018,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Aga, Źródło: Fikumiku
... przystań do której mógł zakotwiczyć zawsze bez względu na wszystko. Z drugiej strony uchodził za wolnego faceta i mógł sobie szukać dziewczyn i z nimi sypiać bez żadnych konsekwencji, bo przecież siostra na niego na nakrzyczy za to, że zdradził ją z inną. Nie można przecież zdradzić swojej siostry, zwłaszcza, że przecież nie byli w żadnym formalnym związku. Pod tym względem Aga wiedziała, że życie jej brata było wręcz idealne. Jej zresztą podobnie, tyle, że jej kutasy brata i ojca w zupełności wystarczały i nie miała zamiaru szukać sobie trzeciego do obsługi. - Ty to masz dobrze co nie.....jak nie laskę, to siostrzyczkę sobie poruchasz......jak ci jedna nie da to druga zawsze.....idealne życie.... - Heheh....no podobnie jak twoje.....mnie nie ma w domu to zawsze masz ojca który chętnie posadzi cię na swoim kutasie.... – Aga wyczuła w głosie brata nutkę zazdrości. Wiedziała, że tak do końca nie jest mu to obojętne i wolałby, żeby przestała z nim sypiać. Ale przecież od niego to wszystko się zaczęło. Aga nie zrezygnuje z sypiania z ojcem dopóki ten sam tego nie zaproponuje. A poza tym seks z ojcem dawał jej tyle samo przyjemności co seks z bratem. Aga nie wyobrażała sobie, że miałaby dla brata zrezygnować z ojca. Przecież to byłoby bez sensu. Całkowicie bez sensu. - On mnie nie sadza......sama na nim siadam...... - Lubisz to co nie..... - Oczywiście.....tak samo jak lubię siadać na tobie.....a co....zazdrosny jesteś? - Już ci kiedyś mówiłem, że nie.....to przecież dzięki ...
... niemu mam to wszystko.... - No właśnie.....i lepiej o tym pamiętaj..... - Dobra dobra.....koniec tematu..... – odrzekł wychodząc z kuchni. - A ty gdzie? – zapytała go Aga widząc, że chyba się trochę uniósł honorem. - Idę się ubrać.....nie będę przecież cały dzień paradował z gołym kutasem.... - A szkoda..... - Czego ci szkoda....przecież nawet mi nie stoi.... - No i co z tego? Ja lubię na niego patrzeć czy stoi czy nie..... - Tak samo jak na ojca? - Pytasz mnie czy wolę jego kutasa bardziej od twojego? O to ci chodzi? Jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć to twojego wolę bardziej.....zresztą chyba nie trudno się tego domyślić skoro z tobą pieprzę się po kilka razy dziennie a z nim kilka razy w tygodniu, jak dobrze pójdzie.....wolę twojego chociaż jego jest większy.... – tłumaczyła mu podnosząc głos czując, że ogarnia ją złość. Nie lubiła gdy Felek zmuszał ją do takich podsumowań – Jeśli tak ci to nie daje spokoju to ci powiem....tak jesteś od niego lepszy w łóżku....mam ci jeszcze powiedzieć ile dostaję orgazmów z nim a ile z tobą? - Nie koniecznie...... – odrzekł lekko skruszony widząc złość i gniew na twarzy siostry – Dobra idę.....widzę, że nieźle cię wzięło...... - Dobrze wiesz, że nie lubię takich głupich tematów..... – wyjaśniła mu siostra – zresztą dopiero co rozmawialiśmy o tym, czy by nie zrobić tego w trójkę a teraz nagle przeszkadza ci to, że pieprzę się z nim sama? Czegoś tu nie czaję..... - Nie no luz.....zapomnij o tym.....nic nie mówiłem.... - No teraz już nie bo ...