Niespodziewane spotkanie
Data: 06.11.2018,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Dzień bez Skarpetek, Źródło: SexOpowiadania
Kilka miesięcy temu wygrałem szkolne kwalifikacje do wojewódzkiego konkursu z zakresu ekologii. Z każdej szkoły mogła jechać tylko jedna osoba, dlatego niezbyt miałem ochotę jechać. Jednakże w zamian za wzięcie udziału, miałem dostać szóstkę z biologii, co ostatecznie mnie przekonało. Myślałem, że będę się nudził w trakcie trwającego dwa dni i jedną noc konkursu oraz zajęć ekologicznych. Stało się jednak inaczej. Z drugiej znajdującego się w naszym mieście gimnazjum dostała się moja dobra koleżanka z podstawówki, Klara.
Gdy zobaczyliśmy się przy wejściu do szkoły w której miał odbywać się konkurs, kamień spadł mi z serca. Okazało się, że najbliższe dwa dni nie będą jednak tak nudne, jak przypuszczałem. Znajoma, niewysoka szatynka była ubrana w kolorową koszulę z kratkę i ciemne jeansy. Na stopach natomiast miała białe sandałki. Paznokcie, i u dłoni i u stóp, miała pomalowane na jasnoniebieski kolor.
- Kuba, Ty tutaj?!- zawołała z uśmiechem.
- Cześć, Klara!- odpowiedziałem- Już myślałem, że nikogo tutaj nie będę znał. Fajnie, że też tu będzie.
- No ja tak samo, cieszę się, że Cię widzę.
Po przywitaniu się i krótkiej rozmowie weszliśmy do budynku. Obsługa szkoły od razu wskazała nam właściwy kierunek do sali, w której odbywać się miał konkurs. Każdy musiał zająć miejsce w osobnej ławce. Usiadłem więc zaraz za Klarą. Część konkursowa trwała dwie godziny i zakończyła się od 16:00. Wtedy kazano nam wybrać pokoje w pobliskim hotelu i rozpakować się. Były tylko ...
... dwuosobowe pokoje, więc bez zastanowienia razem z Anią wybraliśmy sobie jeden z nich. Pokoje były niewielkie, dlatego też łóżka stały niedaleko od siebie.
Gdy wybraliśmy sobie już łóżka i rozpakowaliśmy wszystko co jest nam potrzebne, Klara usiadła obok mnie na moim łóżku i przytuliła się do mnie.
- W sumie dawno nie rozmawialiśmy- stwierdziła- A przecież w podstawówce byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, prawie nierozłącznymi- powiedziała w uśmiechem, na myśl o tych czasach.
- Ano, niestety przez tą zmianę szkół i nowe zajęcia zupełnie przestaliśmy się kontaktować. Dlatego tym bardziej cieszę się, że te dni spędzimy razem. Całą noc będziemy mieli na odnowienie znajomości- stwierdziłem obejmując uroczą szatynkę i całując Ją w szyję.
Przez krótki czas kontynuowaliśmy rozmowę, jednakże już wkrótce nadszedł czas na wyjście z pokoju i udanie się przed hotel. W planie była wycieczka po lesie, połączona z ekologicznym wykładem organizatorów konkursu.
Przez całą, trwającą do dziesiątej wieczorem wycieczkę trzymałem się blisko Klary. W trakcie marszu trzymaliśmy się za ręce, w chwilach przerwy przytulaliśmy się do siebie. Poczułem się, jakbym znów był w podstawówce. Nie zauważaliśmy upływu czasu, zapomnieliśmy o całym straconym czasie i znów zostaliśmy oddanymi sobie przyjaciółmi. Wycieczka po lesie była wyczerpująca i gdy po kilku godzinach wróciliśmy do hotelu, byliśmy wyczerpani.
Gdy tylko weszliśmy do pokoju, od razu padliśmy na swoje łóżka. Po chwili jednak Klara wstała ...