Niespodziewane spotkanie - Opowiadania Erotyczne

Niespodziewane spotkanie

... bez słowa zaczęła robić mi loda. Delikatnie poruszała swoją główką i ustami, chcąc dać mi jak największą i jak najdłuższą przyjemność. Ja w tym samym czasie bawiłem się Jej czarnymi, pięknymi włoskami i przyglądałem się temu, jak moja wieloletnia przyjaciółka robi mi dobrze. Był to niezwykle podniecający widok, który w sposób wręcz niesamowity na mnie działał.

Gdy poczułem, że jestem bliski orgazmu, odsunąłem koleżankę ode mnie, odciągając Ją za włosy. Poprosiłem, by oparła się o ścianę, a sam zacząłem robić Jej minetę. Całowałem Ją wokół cipki oraz kręciłem swoim językiem wewnątrz Niej. Klara wyła z rozkoszy tak bardzo, że aż obawiałem się, że ktoś może przyjść sprawdzić co robimy. Na szczęście nikt się tym nie zainteresował. Ona także była już bliska orgazmu i gdy mi o tym powiedziała, zaprzestałem robienia Jej dobrze ustami.

Stwierdziliśmy zgodnie, że już czas na wspólne szczytowanie. Klara położyła się na moim łóżku i rozszerzyła nogi. Szybko położyłem się na Niej, opierając swojego gorącego, długiego penisa o Jej gorącą i mokrą cipkę. Wszedłem w Nią. Powoli, choć coraz szybciej, zacząłem posuwać ...

... Klarę. Oddychaliśmy coraz szybciej, moja urocza szatynka zaczęła także krzyczeć. W trakcie stosunku bawiła się swoimi cyckami, na co z wielką przyjemnością patrzyłem.

Czułem jak mój penis porusza się w górę i w dół wewnątrz pochwy mojej dawnej, szkolnej sympatii. Robił się coraz cięższy, a ja odczuwałem coraz większą przyjemność ze stosunku. Wyraz twarzy Klary wskazywał, że i Jej było bardzo przyjemnie i jest coraz bliższa szczytowania. Mocno mnie objęła i moją twarz przybliżyła do swojej. Jej cipka zaczęła mocno pulsować. Zrozumiałem, że to wielki, wspaniały orgazm Klary. W tej samej chwili i ja wystrzeliłem. Mocno obejmowałem Klarę i całowałem Ją namiętnie w szyję.

Po chwili opadłem na moją przyjaciółkę. Byliśmy zmęczeni całym dniem i namiętnym seksem. Szybko wzięliśmy wspólny prysznic i ubraliśmy się w piżamy. Całą noc przespaliśmy przytulając się do siebie. Nasze serca i nasze oddechy miały równy rytm. Rano obudziliśmy się wypoczęci i szczęśliwi. Bardzo dobrze napisaliśmy drugą część konkursu ekologicznego, który wygraliśmy. Od tego czasu moja przyjaźń z Klarą była jeszcze większa, niż w okresie podstawówki.