Niespodziewane spotkanie - Opowiadania Erotyczne

Niespodziewane spotkanie

... i usiadła na moim łóżku, głaszcząc moją głowę.

- Jaj, pamiętam jak się w Tobie podkochiwałam w podstawówce. A teraz jesteś jeszcze przystojniejszy i w dodatku śpimy w jednym pokoju- powiedziała z uśmiechem, bawiąc się równocześnie moimi włosami.

Ja również przypomniałem sobie o tym, że i mi Klara była wówczas wyjątkowo bliska i byłem w niej zauroczony. Teraz wydała mi się być niezwykle podniecająca. Powoli podniosłem się z pozycji leżącej i usiadłem obok Niej. Mocno się przytuliliśmy, a następnie wsunąłem swój długi język do buźki mojej pięknej przyjaciółki. Zacząłem Ją całować, co bardzo szybko odwzajemniła. Nasze języki wirowały w namiętnym pocałunku, podczas gdy ręce Klary zaczęły ściągać ze mnie granatową koszulkę.

Przerwaliśmy pocałunek, by Klara mogła do końca ściągnąć ze mnie część mojego ubrana. Ja w odpowiedzi zacząłem rozpinać guziki w Jej kolorowej koszuli w kwadratowe wzorki. Następnie ściągnąłem Ją z tej słodkiej szatynki, by ujrzeć Jej płaski brzuszek i niewielkie piersi schowane w czarnym staniku. Zacząłem całować Jej piersi poprzez biustonosz, w odpowiedzi na co zaczęła Ona słodko pojękiwać i przyciskać do siebie moją głowę. Po pewnym czasie zabawy, zdecydowałem się na zdjęcie z Klary stanika. Po rozpięciu go, moim oczom ukazały się niewielkie piersi ze wspaniałymi, sterczącymi sutkami, które natychmiast zacząłem ssać, ciągnąć i nadgryzać. Wiła się ona z rozkoszy, rozpięła swoje jeansy i zaczęła się masturbować. Postanowiłem Jej w tym pomóc. ...

... Oderwałem swoją głowę od cycków słodkiej szatynki, a następnie całkowicie zdjąłem z Niej jeansy i różowe majteczki. Była cała naga. Miała na sobie jedynie piękne, białe sandałki.

Gdy rzuciłem okiem na piękne stópki Klary, postanowiłem się nimi pobawić. Zacząłem ssać Jej paluszki, lizać po całych stopach i uroczych sandałkach. Moja przyjaciółka w tym samym czasie bawiła się swoją dziurką. Była niesamowicie podniecona tym, że bawię się Jej stópkami. Widząc to i nie mogąc już wytrzymać własnego napięcia seksualnego, wstałem i rozebrałem się. Najpierw zdjąłem swoje niebieskie trampki i czarne skarpetki, później niebieskie jeansy, a następnie białe bokserki. Złapałem Klarę za nogi i podniosłem Je do góry. Zacząłem robić sobie dobrze za pomocą Jej średniej wielkości, pięknych stópek w sandałkach. Najpierw włożyłem swoje penisa pomiędzy dwa sandałki i ocierałem się nimi, ruszając nimi w górę i w dół. Następnie włożyłem swoje penisa pomiędzy stopę, a podeszwę prawego sandałka koleżanki. W tym samym czasie całowałem Jej lewą stopę.

Gdy stwierdziłem, że już zaraz dojdę, uznałem, że nie chcę tego tak skończyć. Chciałem wejść w różowiutką, mokrą dziurkę mojej ślicznej szatynki. Zauważyłem też, że i Ona bliska jest orgazmu, poprzez swoją trwającą już od jakiegoś czasu masturbację. Gdy wyjąłem już swoje penisa spomiędzy podeszwy sandałka, a stópki Klary, usiadłem obok Niej i pocałowałem Ją w usta. Następnie złapałem Ją za włosy i kazałem uklęknąć.

Klara posłusznie wykonała moją prośbę i ...