1. Psia Pani


    Data: 08.11.2018, Kategorie: Tabu, Autor: vest73, Źródło: xHamster

    ... na drewnianej werandzie i obmyśliwały plan jak tu załapać
    
    jakiegoś młodego wczasowicza, jej syn powiedział wprost.
    
    - Wiesz, gdybyś nie była moją matką, to nie wychodziłbym z twego łóżka! - jedyną reakcją na
    
    jego wyznanie był śmiech i odpowiedź:
    
    - A ciebie, mimo iż jesteś moim synem, wcale bym z łóżka nie wygoniła! - znów się głośno
    
    roześmiali.
    
    Oboje zaczęli się wesoło przekomarzać na temat tego niecodziennego wyznania i chłopiec w
    
    pewnej chwili spytał:
    
    - Ciekawe, czy będziesz taka tolerancyjna, jak kiedyś zastaniesz mnie w swej sypialni?
    
    - Spróbuj, a się przekonasz! Już tyle razy miałeś ku temu okazję i co? Zresztą muszę przyznać, iż
    
    takiej rozkoszy, którą mi dawałeś przy karmieniu piersią, nie zaznałam już nigdy więcej.
    
    Chłopiec popatrzył na matkę, a potem parsknęli śmiechem. Gdy je opuścił mówiąc, iż wybiera
    
    się na dyskotekę, nim wyszedł, nachylił się nad matką i pocałował tak namiętnie, że obserwująca tę
    
    scenę drgnęła. Całowali się dosyć długo i wcale ani nie na żarty, ani nie w sposób „rodzinny”. Było
    
    widać jak ich języki się splatają, a dłonie chłopca namiętnie pieszczą gołe plecy matki. Gdy
    
    oderwali się od siebie, matka powiedziała:
    
    - Jesteś wspaniały w tej „robocie”. Ale nie rób tak więcej, bo rzeczywiście znajdziesz się w
    
    moim łóżku!
    
    - Naprawdę mogłabyś coś takiego zrobić? - spytała Agatę, gdy chłopiec już wyszedł.
    
    - Oczywiście! Widzisz coś w tym nienormalnego? Może odrobinę, ale możesz mi wierzyć, iż to,
    
    że ...
    ... matka prześpi się ze swoim synem, nie jest wcale niczym tak nadzwyczajnym. Mam wiele
    
    pacjentek, które przyznają się, że nie tylko o tym marzą, ale i wiele z nich już to zrobiło!
    
    Mówiąc to sięgnęła i zapaliła papierosa. Mogła jej wierzyć, gdyż przyjaciółka była psychiatrą i
    
    prowadziła także seanse psychote****utyczne. Zaciągnęła się parę razy i mówiła dalej:
    
    - Oczywiście nie mówię, tu o rodzinach patologicznych, gdzie takie rzeczy to często
    
    codzienność. Wiesz, ze moje pacjentki raczej wywodzą się z normalnych rodzin, a fascynacja
    
    płciowa ich synów często wiąże się z fascynacją ciała własnej matki. Niektóre temu ulegają i
    
    najczęściej kończy się na jakimś niby zbliżeniu, ale nieraz jest to najnormalniejszy stosunek.
    
    Czasami ponawiany albo zmieniający się w współżycie prawie jak małżeńskie. Nie tak dawno
    
    miałam zresztą kobietę, która przyszła i opowiadała o swej obsesji na temat pragnienia, aby ujrzeć
    
    „ptaszka” swego 15-letniego syna. Prawie z płaczem przyznała się, iż myśli o tym codziennie.
    
    Okazało się, iż takie pragnienia miała zawsze, ale dopiero gdy odszedł od niej mąż, zwróciła się do
    
    syna, który z nią pozostał. Długo wspólnie roztrząsałyśmy pojęcie zbrodni czy też nienormalności
    
    jej pragnień. Wyobraź sobie, że dziwnie chętnie zaczęła ze mną współpracować w momencie, kiedy
    
    zasugerowałam jej, aby porozmawiała z synem na temat dojrzewania i w trakcie tej pogadanki,
    
    zaproponowała mu lekcję praktyczną. Kobieta po paru dniach, choć ze ...
«1...345...8»