Psia Pani
Data: 08.11.2018,
Kategorie:
Tabu,
Autor: vest73, Źródło: xHamster
... wstydem, ale powiedziała, iż
zrobiła to. Okazało się, że chłopiec też wręcz chorobliwie pragnął pokazania właśnie matce, jako
pierwszej kobiecie, swego coraz większego penisa. Chociaż o to nie pytałam, wyczułam w jej
głosie, że skończyło się nie tylko na patrzeniu. Takich przykładów mogłabym ci opowiedzieć całe
mnóstwo, uwierz, że wcale te sprawy nie są znów tak rzadkie. Słuchając je coraz częściej nabieram
przekonania, iż gdy była jakakolwiek okoliczność, abym mogła się kochać z synem, to na pewno
bym skorzystała. Tym bardziej, iż wiem, że chłopiec przyjąłby to jako coś normalnego. Teraz tak
jest, ale jakby było, gdy miał naście lat, tego już nie wiem. Jestem już za stara, aby się tym
zajmować – dokończyła.
Słuchała ją z pewnym zażenowaniem, które powoli zmieniało się w podniecenie. W pewnej
chwili chciała ją spytać, a jak to bywa z „miłością” do psów, ale wstydziła się tego. Wtedy też
Agata wspomniała o psie jako jej towarzyszu w samotnych dniach. W jej głosie jednak nie wyczuła
jakiś podtekstów, więc spokojnie spytała:
- A jakiego mi proponujesz?
Wtedy okazało się, że przyjaciółka zna się również na rasach psów i ich przydatności do
codziennego życia z człowiekiem. Doszła do wniosku, że dla niej byłby najlepszy pies, który byłby
wyznacznikiem jej samodzielności, a więc duży i okazały.
- A potem zaczną mnie obsmarowywać, że zamiast chłopa w domu, trzymam psa - powiedziała,
po to aby jakoś ukryć swe rzeczywiste marzenia. ...
... Przyjaciółka skwitowała to najzwyklejszym:
- Miej to w dupie! - Nawet nie zdawała sobie sprawy, jak bliska jest prawdy.
Zamiast zaplanowanego „rwania młodych byczków” jak to żartobliwie nazywały, spędziły ten
wieczór na babskich pogaduszkach. Było już naprawdę późno, gdy zniknęły w swych pokojach.
Zanim zasnęła jeszcze długo rozmyślała nad tym wszystkich, o czym tak skrycie marzyła, a co
znienacka stało się możliwe do zrealizowania. Choćby dlatego, że nagle pojawiła się szansa ukrycia
swego zboczenia, pod mianem samotności, rozpraszanej obecnością czworonoga. Wręcz nie mogła
się doczekać poranka, kiedy to zgodnie z zapowiedzią swej przyjaciółki obie pojadą do znajomego
hodowcy i wybiorą odpowiedniego psa.
Jednak to podniecenie, które nie dawało jej spokoju nawet podczas snu, nagle ją rozbudziło.
Otworzyła oczy i domyśliła się, że dźwięki, które tak naprawdę stały się przyczyną jej
przebudzenia, to oznaka powrotu młodzieńca do domu.
Za oknem świtało. Chwilę jeszcze leżała, a potem wstała z łóżka i postanowiła zejść do kuchni,
by się napić. W domu panował już cisza i przekonana, iż chłopiec odsypia nocną eskapadę, wyszła
na korytarz. Przechodząc obok nie domkniętych drzwi sypialni przyjaciółki, odruchowo w nie
zerknęła. Drgnęła zaskoczona, gdy ujrzała chłopca stojącego nad łóżkiem matki. Być może nie
byłoby w tym niczego dziwnego, gdy nie fakt, że chłopiec był nagi. Dyskretnie się cofnęła, ale nie
miała sił, aby wrócić do swego ...