1. Ostatnia taka impreza - cz. 5.


    Data: 15.11.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... i uderzał nim o jej łechtaczkę. Jej ciało przeszył prąd. Mięśnie napięły się. Mimo woli ciało wygięła w łuk. Zadrżała. Pochłonęła ją fala podniecenia. Prawie duży orgazm... Po chwili napięcia rozluźniła się. Lekko uśmiechnęła się i wetchnęła. Oparła się na łokciach i głęboko oddychała. Powoli wracała do rzeczywistości. Pogodnie spojrzała na kochanka, który obserwował ją z jakąś mściwą satysfakcją. Robert odwrócił jej głowę w swoim kierunku.
    
    *
    
    Na miejsce Sławka już czekał kolejny uczeń technikum. Też wcześniej zdjął koszulę. Potem szybko ściągnął spodnie ze slipami, a teraz ostentacyjnie powoli zakładał na sterczącego penisa pierścień z masażerem łechtaczki, dumnie patrząc na nauczycielkę. Nie wiedziała, czy dumny jest ze sterczącego penisa, czy z posiadanego gadżetu. Obciągała Robertowi, ale kątem oka patrzyła na chłopaka. Z obawą i z ciekawością. Ktoś głaskał jej włosy i pieścił pierś. Nawet nie spojrzała.
    
    – Zaraz poczujesz jak twoja pizda zacznie szaleć – uśmiechnął się. – Mam spuścić się w ciebie czy lubisz w inne miejsce? Chcesz na twarz? A może łykasz? – Brwiami pokazała, że nie jest w stanie udzielić odpowiedzi. Nie był nią zainteresowany.
    
    – Robert, puść mnie – powiedział Sławek do kolegi i po chwili ukląkł na jego miejscu. Sięgnął do kieszeni i wyjął jakieś uchwyty, które włożył i przypiął kobiecie do ust. Zaskoczona, spojrzała jedynie z rosnącą obawą i zaskoczeniem, ale już nie zdążyła zaprotestować.
    
    – Już nie zamknie ryja – z uśmiechem uświadomił ...
    ... kolegów. I równie gwałtownym ruchem jak do pochwy, wepchnął penisa do ust, aż po nasadę. Już po chwili Bożena zaczęła dławić się i wręcz spazmatycznie rzucać ciałem, ale to nic nie dało. Trzymając jej głowę, z satysfakcją patrzył jak męczy się. Próbowała wyszarpnąć ręce, wierzgać nogami, ale przytrzymali ją. Sławek podniósł rękę i uderzył kobietę w twarz. Krzyknęła, ale uspokoiła się, a z jej oczu popłynęły łzy. Zaskoczeni koledzy nie zareagowali. Zamierzył się ponownie, ale powstrzymał go Robert.
    
    – Nie psuj zabawki. Inni też chcą skorzystać – powiedział cichym, stanowczym szeptem. Chłopak spojrzał na niego. Robert mrugnął pojednawczo. chłopak nieco odprężył się i skinął głową. Dopiero wtedy Robert puścił jego rękę. Sławek, klęcząc, oparł się na rękach za jej głową i polecił:
    
    – Obciągaj.
    
    Kiedy podniecona i przestraszona kobieta gorliwie wykonywała polecenie, masażer łechtaczki zaczął działać. Strach przed brutalnością chłopaka i nieprzewidywalnym zachowaniem uczniów, walczył z rosnącym podnieceniem. Czasami cicho postękiwała. Sławek, przekonany o skuteczności swojego członka, zaczął energiczniej rżnąć Bożenę w usta. Aby ograniczyć ból, próbowała językiem zmniejszyć siłę uderzeń penisa. Chłopaka podniecały takie bodźce i w końcu mały wytrysk trafił w jej usta.
    
    – Połknij wszystko – polecił stanowczym tonem, trzymając jej brodę. Głośno przełknęła małą porcję spermy. Nachylił się, splunął w jej usta i jeszcze raz wsadził sterczącego penisa. Mieszał nim i w końcu powtórzył: ...
«1...345...»