Ostatnia taka impreza - cz. 5.
Data: 15.11.2018,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania
... – Połknij wszystko. – Gdy wykonała polecenie, poklepał ją po policzku, wstał i zaczął podciągać slipy. – Naprawdę dobra jesteś – rzucił w jej kierunku.
Właściciel masażera już dochodził, więc wyjął penisa, przesunął się wyżej na kolanach i zdążył wytrysnąć w kierunku twarz nauczycielki. Sperma strugą osiadła na czole, nosie, pod nosem i na brodzie. Część ściekała po szyi.
– No, masz krem do masażu. Chroni przed zmarszczkami – stwierdził z zadowoleniem, kiedy zobaczył jak spermą pokrył nauczycielkę. Grupa parsknęła cichym śmiechem. Chłopak przesunął się i zanim odszedł, trzymanym w dłoni penisem, rozmazał spermę na policzkach i ustach kobiety. Kiedy wstawał, nauczycielka zlizywała ją z warg. Następny chłopak pchał się do jej pochwy.
Robert spojrzał w kierunku zaplecza.
– Kurde – był niezadowolony. – Co to za wrzaski?
– Aa, to... Dziewczyny pracują nad Damianem – ktoś, poinformowany przez Krzyśka, rzucił obojętnie w tłum oglądaczy.
– Ale aż tak obrywa? – Robert był jednak zdumiony. Nie bywał na imprezach Damiana. Nie znał wielu szczegółów dotyczących kłopotów dziewcząt, między innymi Sylwii i Majki. Jednak w szkole wszyscy uczniowie zainteresowani seks zabawami w grupach wiedzieli, że Damian wykorzystuje dziewczyny. Bez skrupułów. Mimo złej sławy jeszcze znajdował ofiary.
– Zapracował, to teraz zbiera owoce z drzewa złego – włączył się kolejny zorientowany, głośno wypowiadając zdanie tonem nobliwego kapłana.
Reszta parsknęła cichym śmiechem. Wszyscy ...
... wiedzieli, o co chodzi. Jakoś nikt nie czuł się powołany przeszkadzać dziewczynom, a tym bardziej, ratować Damiana. I nawet nikt mu specjalnie nie współczuł... Wrócili do oglądania wyczynów atrakcyjnej nauczycielki.
*
– Pytałem, czy jesteś kurwą? – Adam mocno uderzył Teresę w pośladek. Dźwięk rozszedł się echem po łazience.
– Tak, jestem kurwą – odpowiedziała pokornie.
W niezrozumiały dla niej samej sposób podniecała ją przemoc i brutalność młodego kochanka. Także ta werbalna. Ale również stawała się coraz bardziej uległa. Chyba bała się go. Dotychczas nie doświadczyła takiej formy seksualnej zabawy.
Jej doświadczenia dotyczyły rówieśników i miały bardzo tradycyjny charakter. Kiedyś ówczesny partner chciał ją związać i zbić batem przy aktywnym udziale kolegi w seksie, więc szybko wymknęła się ze spotkania i nigdy więcej nie spotkała się z nim. Rozstała się przez telefon i, mimo usilnych prób, nigdy nie odnowiła kontaktu. Również kolegę zbyła pod byle pretekstem i szybko zablokowała ich numery komórek. Tamten partner skończył studia, został lekarzem i ponoć prowadził bardzo ożywione życie towarzyskie. Miał powodzenie wśród kobiet i chętnie korzystał z nadarzających się okazji. Wspominała go z obrzydzeniem. Z kolei jej doświadczenia dotyczyły dość tradycyjnego seksu. W szkole na lekcjach panowała nad liczną grupą uczniów, w tym chłopaków, którym szaleją hormony, więc świadomie ubierała się i zachowywała w sposób bardzo stonowany. A teraz była z młodym chłopakiem, jej ...