Jesteś tylko zwykłym pedałkiem cz. I
Data: 17.11.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: FreakyN, Źródło: Pornzone
... Czuję jak gęsta ślina wpada do moich ust, a po chwili słyszę jego głośny śmiech.
- Ty cioto... Serio myślałeś, że możesz mi się podobać? Jesteś chory, to się leczy. Jesteś tylko zwykłym pedałkiem. I teraz wszyscy już o tym wiemy. - mówi śmiejąc się ze mnie i chwyta swój telefon, który całą sytuacje nagrywał.
Za sekundę otwierają się drzwi przebieralni. Z głośnym śmiechem wchodzi grupa kolegów z klasy. Mateusz - wysoki, przystojny ciemny blondyn z lekkim zarostem na twarzy i umięśnioną sylwetką. Daniel - Szczupły, z lekkim zarysem mięśni, ogoloną głową i dość ciemną karnacją. Paweł - również o ciemnej karnacji, umięśnionej sylwetce i z czarnymi, krótko obstrzyżonymi włosami.
- Pedałkowi buzi się zachciało? - śmieje się Mateusz, a kumple mu akompaniują.
Stoję jak wryty. Nie wiem co powiedzieć. Przełykam ślinę Kamila. Obserwuje ich wszystkich. Słyszę śmiech, wyzwiska. Wszystko miesza mi się w głowie. Wiem teraz, że to mój koniec.
- Pociągniesz mi? - podchodzi do mnie Mateusz, trzymając się za krocze przez spodnie i łapiąc mnie za kark, wciska w nie moją twarz.
Chwytam go za rękę i wyswobadzam się. Nikt z nich się nie denerwuje, wciąż tylko się śmieją.
Kamil znowu do mnie podchodzi, łapie w dłonie moją szczękę i znowu przybliża się do moich ust.
- Chciałeś mnie pocałować? - patrzy na mnie z ironicznym uśmiechem. - Mów, pedale! - podnosi ton po chwili.
- Tt..Tak... - odpowiadam drżącym głosem, przerażony całą sytuacją.
Kamil w błyskawicznym tempie ...
... łapie mnie za szyję, ciągnąć na dół, a jednocześnie odwraca się do mnie tyłem, opuszczając lekko bokserki i wypinając swój tyłek.
- Całuj. - mówi śmiejąc się, a ja przed twarzą mam jego męski, owłosiony i spocony rów.
Próbuję się wyrwać, ale jego uścisk jest mocny i przyciąga mnie mocno do swojej dupy.
- Całuj, kurwa. - mówi, a po chwili ląduje twarzą między jego pośladkami.
Czuję ten specyficzny i intensywny zapach męskiego tyłka. Jestem przerażony, upokorzony... A jednocześnie... Czy nie tego właśnie chciałem?
- Dawaj, z języczkiem. - śmieje się Daniel, a Kamil mocniej wciska mnie w swoją dupę.
Wysuwam język i przejeżdżam nim po jego rowie. Czuję na języku jego smak, a po chwili Kamil puszcza uścisk i odpycha mnie od swojej dupy.
- Nawet nieźle całujesz, lachociągu. - Kamil śmieje się, uderzając mnie w twarz z liścia. - Poćwiczysz jeszcze trochę i będziesz mistrzem w całowaniu. - kontynuuje, a wszyscy w okół się śmieją.
Stoję przed nimi, jak ostatnia ofiara losu. Boję się cokolwiek powiedzieć i cokolwiek zrobić, a oni mają całkowity ubaw z tej sytuacji.
- Mordko, uśmiechnij się. Wiesz, że Cię lubimy. - podchodzi do mnie Paweł, klepiąc mnie po policzku.
- Teraz to nawet jeszcze bardziej. - dodaje Daniel, śmiejąc się.
- Bycie pedałem to nic złego. Mogłeś przyznać się od razu. Ssałbyś kutasy od pierwszej klasy. - szydzi Mateusz.
- Dominik, chcesz mieć zęby jak kryształy? To pij spermę z mojej pały! - wtrąca się Kamil i wszyscy wybuchają ...