Szczęśliwa Podróż Służbowa
Data: 07.05.2022,
Kategorie:
Fantazja
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... zaczął się zbierać do domu lecz żona zapytała mnie , czy on mógłby u nas przenocować gdyż wszyscy jesteśmy zmęczeni . zgodziłem się i pierwszy poszedłem pod prysznic by zrobić potem miejsce mojej żonie lecz gdy wyszedłem z łazienki , oni całowali się na kanapie a murzyn wielkimi dłońmi pieścił jej cycuszki i gładził uda i brzuszek . Gdy mnie dostrzegli , udawałem , że nic nie widziałem i żona wstała i poszła do łazienki a my siedzieliśmy na kanapie rozmawiając o czymś . Żona wyszła ubrana w półprzezroczystą podomkę która ukazywała jej nieskazitelne ciało . Murzyn aż westchnął i poszedł do łazienki a my siedząc na kanapie rozmawialiśmy o planach mojej żony na resztę nocy . Przyznała rumieniąc się i tuląc do mnie , że chciałaby dzisiejszej nocy czarnego chuja w pipce jeżeli się zgodzę . Powiedziałem , że dawno o tym myślałem , żeby wyruchała ogiera z wielkim chujem lecz nie przypuszczałem że wybierze czarnego jak smoła , wielkiego Zulusa . Pocałowała mnie w policzek i podziękowała za zgodę . Murzyn wyszedł z łazienki owinięty w ręcznik i zobaczyliśmy jego potężne cielsko , które było owłosione jak u niedźwiedzia . jedynie głowa była ogolona na zero . Piersi , plecy , ręce i nogi miały dość gęsty zarost i podejrzewam że włosy łonowe też były gęste . Pożyczyliśmy sobie dobrej nocy i poszliśmy do swoich pokoi . Żona jeszcze raz podziękowała mi i zmierzała do pokoju murzyna . Szepnąłem , żeby drzwi były otwarte , ona skinęła głową na zgodę i poszła . Po cichutku wstałem i ...
... poszedłem za nią a przy bladym świetle lampki nocnej widziałem wszystko dokładnie sam będąc niewidzianym . Murzyn leżał na plecach na nago a jego chuj leżał na grubym udzie na wpół erekcji . Żona moja , gdy zobaczyła co murzyn ma , aż się przeraziła lecz o wycofaniu nie było mowy . Jego potężny chuj był długi i bardzo gruby a łeb jeszcze przerastał trzon . Żona nie mogła objąć go palcami . Jadra wielki i mocno owłosione , które były w ogromnej mosznie , raczej torbie , były pełne i ciężkie . Zsunęła skórkę z grzyba i pokazała go - był błyszczący a brzeg kapelusza miał charakterystyczne dość ostre brzegi - ja bym to nazwał rondo - . Gdy żona podziwiała jego chuja cofając skórkę , on stał w pełnej erekcji . Teraz murzyn ułożył moja żonę na środku wielkiego łoża i pieszcząc ustami jej sutki , szyję i całując usta , ustawił chuja do jej dziurki . Pipka była mokra od soczków i pięknie zadbana a jeszcze dzisiaj rano ogoliłem jej włoski łonowe do zera . Murzyn pchnął wolno i zanurzył grzyb w dziurce a żona powstrzymała go i poprosiła ,żeby pomalutku wpychał chuja , gdyż jest wielki i gruby jak u konia . On pocałował ją i wykonywał króciutkie ruchy biodrami stopniowo zanurzając grzyb i żylasty trzon coraz bardziej by po kilku minutach schować calutkiego w pipce . Wsparł się na łokciach i patrząc jej w oczy zapytał , jak się czuje - odpowiedziała , że ból spowodowany rozciąganiem pipki już ustępuje i jest coraz lepiej . On całował ję teraz grubymi , mięsistymi ustami liżąc jej język i ...