1. Nie byle jaki dzień


    Data: 02.12.2018, Autor: marknutt, Źródło: Lol24

    ... laską i wyszedł. Znów zostaliśmy sami.
    
    -Szkoda, że poszedł
    
    -No
    
    Skończyła się druga butelka. Kumpel poszedł po kolejną porcję alkoholu, ja w tym czasie włączyłem telewizor. Ustawiłem amerykański kanał, jedyny, na którym nikt nie mówił nic o sylwestrze. Siedzieliśmy tak kilka godzin oglądając przeważnie reklamy i pijąc wódkę. Zadzwonił telefon. Kumpel poszedł odebrać. Po dwóch minutach wrócił i powiedział, że będziemy mieli gości. Jakiś czas później usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć. W progu stały dwie dziewczyny, jedną znałem, druga była jej znajomą. Były już nieźle wcięte. Przyniosły ze sobą alkohol - międzynarodową przepustkę na darmowy nocleg w cudzym domu. Rozebrały się i weszły do salonu. Siedzieliśmy tak kilka godzin rozmawiając, pijąc i oglądając telewizję. Nagle odezwał się rzyg. Poszedłem do toalety, włożyłem sobie palce do gardła i wyrzuciłem z siebie zawartość żołądka. Podszedłem do umywalki żeby przepłukać usta i nagle usłyszałem krzyk. Po kilku sekundach zdałem sobie sprawę z tego, że to mój kumpel.
    
    -KUBA! POMOCY!
    
    Skończyłem płukanie ust, zakręciłem wodę i wyszedłem z łazienki. Poszedłem do pokoju, z którego dobiegało wołanie. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem mojego kumpla leżącego na łóżku między dwoma półnagimi koleżankami. Dobierały się do niego niemiłosiernie, wsadzając mu ręce i języki gdzie tylko było to możliwe. Podszedłem do łóżka i zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć zostałem do niego wciągnięty. Przez kilka minut leżeliśmy ...
    ... tam tak wszyscy, on z jedną znajomą ja z drugą - wszyscy na jednym łóżku i baraszkowaliśmy. Nagle ktoś wstał, podszedł do drzwi - pstryk - zgasło światło. Zrzuciłem jedną z koleżanek na podłogę i zaczęliśmy się całować. Wpychała mi cały język do gardła. Z góry było słychać delikatne pojękiwania. Oni na łóżko, my na podłodze. Zacząłem marzyć o odrobinie prywatności, ale jednocześnie było mi wszystko jedno - alkohol zrobił swoje. Poczułem rękę majstrującą przy moim pasku od spodni, następnie przy guziku i rozporku. Postanowiłem odpłacić się tym samym, wśliznąłem się ręką do jej majtek i zacząłem powoli masować okolice łechtaczki. Kilka sekund później jej głowa zaczęła schodzić coraz niżej aż w końcu doszła do celu. Jak boga kocham, takiego obciągania nie doświadczyłem ani wcześniej, ani później w calusieńkim moim życiu. Kiedy skończyła, poczułem, że teraz nadeszła moja kolej. Zjechałem w dół i ją wylizałem. Wyglądałem pewnie jak aligator, któremu znad wody wystają jedynie oczy. Wspomogłem mój język palcami. Jeden, potem dwa. A potem do tyłka. Odepchnęła moją głowę obiema rękami, wstała i szturchnęła mojego kumpla, którego jaja były właśnie obsługiwane.
    
    -Daj mi gumki i klucz do pokoju
    
    Sięgnął do półki za sobą, otworzył szufladę, dał jej dwie prezerwatywy.
    
    -Klucz jest w drzwiach.
    
    Nachyliła się nade mną i powiedziała
    
    -Teraz idziemy do pokoju
    
    Wstałem, włączyłem światło i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę z tego jak bardzo napruty jestem. Z trudem powstrzymałem ...