1. Olivia, Victoria - cz. IV


    Data: 07.12.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku

    ... patrząc Robertowi w oczy. Ten nie wytrzymał jej spojrzenia, spuścił wzrok i zapłonił się jak panienka. – Pięknie, rozmawiacie sobie jakby mnie tu nie było, tak? – udał zdenerwowanego; – Poza tym, tobie małolacie mówiłem już, że penis jest dla dorosłych kobiet i takie jak ty dziewczynki, nie powinny go ani widzieć ani dotykać - zwrócił się do Olivii, udając powagę i surowość, ale z uśmiechem, który temu przeczył. – A tak nawiasem mówiąc, to pewnie ani ja ani on nie miałby nic przeciwko temu, gdyby go dotykała taka dziewczyna jak ty Victorio – powiedział żartobliwym tonem Robert, zwracając się do Victorii. Ponieważ milczała, jakby rozważając jego propozycję, dodał; – A więc, żeby ci nie było markotno i samotnie, zapraszamy do nas, prawda Olivio? – mówiąc to, odchylił kołdrę z drugiej strony, zapraszającym gestem wskazując Victorii miejsce obok siebie. Chwilę się zawahała, lecz po chwili wskoczyła na wskazane miejsce, zachowując jednak mały dystans pomiędzy nimi. Miejsca było dużo, bo było to bardzo szerokie łoże małżeńskie. Aby nie krępować Victorii, przesunął się na sam środek, zwiększając tym samym dystans, lecz niespodziewanie Victoria, kierowana bliżej nie określonym impulsem, przysunęła się całkiem do niego, co było dla Roberta niejakim zaskoczeniem, ale przyjemnym. Leżąc na wznak, rozłożył ręce i poczuł, jak najpierw Olivia, a później Victoria skorzystały i kładąc swoje głowy na jego ręce przytuliły się do niego. – No to będzie spanie, pomyślał, ale głupio mu było ...
    ... wycofywać ręce z pod ich głów. Po chwili poczuł, że Olivia zaczyna mu gmerać w spodniach piżamy i dotykać na pół sztywnego penisa, który natychmiast zaczął reagować na jej dotyk. Jakby się zmówiły, za chwilę i Victoria zaczęła powoli przesuwać swoja rękę w kierunku jego krocza. - No pięknie, pomyślał, dziewczyny w akcji, a on dobrowolnie pozbawił się rąk. Victoria wyczuwając widocznie jego bezradność, pierwsza podniosła głowę, pozwalając mu wysunąć rękę z pod jej głowy. Chcąc zmusić Oliwię do uwolnienia drugiej ręki, zaczął delikatnie wysuwać ją z pod jej głowy. Dziewczynka zorientowała się o co mu chodzi, podniosła na chwile głowę, żeby uwolnić jego rękę. Mając obie ręce wolne, położył lewą na łonie Olivii, na co mała natychmiast zareagowała, rozkładając nogi i udostępniając mu swoją cipkę. Zaczął bawić się jej włoskami łonowymi i delikatnie gmerać w jej sromie. Nie musiał długo czekać i młoda cipka zaczęła natychmiast wypuszczać swoje soki. Jego członek odbierał te wszystkie doznania, stając się coraz większy i sztywniejszy. Po chwili zorientował się, że jego członka dotyka znacznie większa dłoń niż Olivii. Swoją wędrówke rozpoczęła od żołędzi, posuwając się coraz niżej, parę razy zahaczając o dłoń Olivii, aż do samych jąder. Robert uznał to za przyzwolenie na penetrację łona Victorii i zdecydowanym ruchem położył prawą rękę na jej kroczu. Też miała na sobie cienka koszulę nocną, lecz jej łono dodatkowo przykrywały miłe w dotyku, jedwabne majtki. Podciągnął delikatnie do góry dół ...
«12...91011...18»