1. Olivia, Victoria - cz. IV


    Data: 07.12.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku

    Nie było daleko, więc wkrótce znaleźli się przed domem Roberta. Otworzył furtkę, a później drzwi wejściowe i wspólnie wtaszczyli bagaż do przestronnego holu. - To twój dom? – zapytała Victoria i podobnie jak Olivia z zainteresowaniem rozglądała się po przedpokoju. - Na to wygląda, miało to być gniazdo pełne rodzinnego ciepła, ale stało się inaczej. Tak to mój dom i chciałbym, abyście i ty Victorio i ty Olivio czuły się w nim jak u siebie – zwrócił się Robert do swoich gości. – To gdzie mamy się ulokować? – zapytała. - Sypialnie są na górze, ale jeśli chcesz, możesz ulokować się w pokoju gościnnym tutaj na parterze – poinformował Victorię Robert. - A ty młoda gdzie się ulokowałaś? – spytała Olivii. - W pokoju obok wujka, na góra – oznajmiła tryumfalnie Olivia. - To ja też może na górze, jeśli ci to nie przeszkadza – oznajmiła Robertowi. - Proszę bardzo! Jak sobie życzysz! Idziemy więc na górę – powiedział i sięgnął po ich torbę. Ruszył do góry po schodach, dziewczyny za nim. Na pierwszym piętrze znajdowała się duża sypialnia, trzy średniej wielkości, jednakowe pokoje, garderoba, łazienka i ubikacja oraz schowek na podręczne przyrządy do sprzątania. Przedpokój był odbiciem holu na parterze. Był to naprawdę duży, wygodny dom, o którym Robert zawsze marzył. Victoria zaskoczona ilością pomieszczeń, luksusowym wykończeniem i kolorystyką, z ogromnym zaciekawieniem rozglądała się po przestronnym przedpokoju. - To twój własny dom? – zapytała ponownie z dozą niedowierzania. - Tak – ...
    ... odpowiedział krótko Robert – i zanim zadasz mi dalsze pytania, proponuję abyś się rozglądnęła i wybrała swój pokój. - Ja śpię tutaj – powiedział i otworzył drzwi do sypialni, w której centralne miejsce zajmowało ogromne, małżeńskie łoże. – A ja mieć ta pokoja – pochwaliła się Olivia, otwierając pokój obok sypialni. Victoria przytłoczona trochę całą sytuacją, otworzyła drzwi do następnego pokoju, umeblowanego podobnie jak pokój zajmowany przez Olivię. - To ja mogę wprowadzić się tutaj – oświadczyła i wniosła torbę do pokoju. Robert pełniąc honory gospodarza, pokazał Victorii ostatni pokój, następnie garderobę, dużą łazienkę z jacuzzi i ubikację z umywalką. Victoria z chęcią obejrzałaby sypialnię Roberta, ale onieśmielona, nie miała odwagi poprosić go o to. Wobec tego zainteresowała się schodami, które wiodły do góry. - A tam co jest? – zapytała Roberta, wskazując palcem do góry. - Jest tam również kilka pomieszczeń, trochę mniejszych od tych tutaj. Są wykończone lecz nie zagospodarowane i wyposażone tylko częściowo, poza łazienką, która jest całkowicie wyposażona i czynna – odpowiedział uprzejmym tonem Robert. - Może chcesz się odświeżyć, więc łazienka jest do twojej dyspozycji – zaproponował. - Chętnie skorzystam i mam nadzieje, że nic nie popsuję – odpowiedziała Victoria, odwdzięczając mu się czarującym uśmiechem. - Pozwól więc, że pokażę ci co nieco, abyś poczuła się pewniej i nie miała niepotrzebnych obaw – zaproponował z uśmiechem. Przeszli więc do łazienki i Robert objaśnił ...
«1234...18»