NAUCZYCIELKA NIMFOMANKA Część 2 Gruppensex
Data: 07.12.2018,
Autor: KubaNCh, Źródło: Lol24
... poczuła, jak jej wargi się rozszerzają podczas gdy potwór wchodził w nią nieubłaganie. Okazał sie nie tylko wielki, ale i wytrwały. Niemal pół godziny potem zszedł z niej pozostawiwszy ładunek trzeciej spermy w jej pochwie. Gdy oprzytomniała po seryjnych orgazmach, już miała w sobie czwartego chłopca. Ten musiał być prawiczkiem, jego ruchy w niej były niepewne i pośpieszne, a wytrysk nastąpił nagle i wcześnie. Chłopcy dookoła leżeli pomęczeni wielokrotną masturbacją. Rozjuszona podnieceniem Patrycja zawołała: -„O nie! Nauczę was jak dbać o kobietę!” Kazała najbliższemu polizać się w kroczu. Gdy z pewnym wahaniem utonął twarzą między jej udami, sięgnęła dłońmi do dwóch najbliższych flaczków, ścisnęła je lekko i zaczęła pompować. - „Włóż mi palce! – rozkazała liżącemu, a gdy to uczynił zakomenderowała: - „Posuwaj!!! Jeszcze jeden! Czteryyy”
Robił to pracowicie, a tymczasem Patrycja skonstatowała z zadowoleniem, że pompowane przez nią kutaski zaczynają wracać do życia, nabrzmiewać, twardnieć. Praca palców w połączeniu z tą obserwacją wyzwoliła w niej kolejny orgazm, lecz tym razem nie odpoczywała ani chwili.
Popchnęła jednego z chłopców na wznak i ostrożnie ale konsekwentnie nadziała się na jego świeżo postawionego penisa ale tym razem ciaśniejszą dziurką. Chłopiec stęknął w zachwycie: – „Ale zajebiście ciasno” – a Patrycja, siedząca głęboko, twarzą ku jego nogom odchyliła się do tyłu i szeroko rozchylając uda, zachęciła drugiego do wbicia się w cipkę. Chłopcy podjęli ...
... ruchy w obu dziurkach, a ona jęczała głośno w rytm ich pchnięć. Kilkanaście minut potem rozdzielili się, lecz Patrycja natychmiast powtórzyła konfigurację z dwoma kolejnymi, potem z następną parą, aż wreszcie z ostatnią. Tu wyzwanie było największe, bo Szymon i Chudy górowali wymiarami nad pozostałą szóstką. Patrycja dokonała jednak czegoś niezwykłego. Dosiadła Chudego w pozycji odwróconego jeźdźca, chłopiec zdziwił się nieco, bo liczył na powtórzenie doświadczenia poprzedników z ciaśniejszą dziurką. Tymczasem jednak Patrycja przyciągnęła Szymona za sterczącego członka, nakierowała go między rozchylone uda, przytknęła w dokładnie wypełnionym przez Chudego miejscu i powiedziała: -„Wchodź!” – „Nie zmieści się!!!” – zaprotestował. Zmieścił się!
Kazała mu wpychać ostrożnie, cierpliwie, powoli. Chwilami kazała pchać mocniej, chwilami lekko cofnąć i pchać znowu. Posłuchał, jęczała chwilami z bólu, Szymon stękał, lecz nie rezygnował. Pozostali chłopcy otoczyli ich wokoło i patrzyli jak okrągła czerwona żołądź zaczyna zagłębiać się między rozciągnięte wargi, znika powoli, członek stopniowo wsuwa się coraz głębiej, skórka zaczyna się zwijać i naciągać, że Szymon aż cofnął się lekko z bólu. Lekka interwencja palcami i znów penis podjął swą drogę.
Cała trójka podjęła rytmiczne drgania, którym towarzyszyły głośne, coraz głośniejsze jęki. Szóstka dookoła masturbowała się teraz, co sił dopingując Szymona i Chudego, by rżnęli mocniej. Długo to trwało, obaj chłopcy byli przecież nie tylko ...