NAUCZYCIELKA NIMFOMANKA Część 2 Gruppensex
Data: 07.12.2018,
Autor: KubaNCh, Źródło: Lol24
... najlepiej w grupie obdarzeni ale i najwytrwalsi. Pozostali chłopcy popadali wokół wymęczeni masturbacją, a oni wciąż rżnęli zgodnie. Patrycja teraz już krzyczała głośno, nagle przeszła serię wstrząsów elektrycznych, tracąc rachubę orgazmów, aż obaj chłopcy gwałtownie zwiększyli tempo i siłę pchnięć i w krótkim odstępie czasu finiszowali z krzykiem i opadli zmordowani na łoże. Było już dobrze po pierwszej w nocy, kiedy splecione, zlepione ciała ogarnął sen.
Patrycja obudziła się nad ranem. - „Rany…ależ mnie cipsko boli” – pomyślała, dotykając klejących się od spermy i śluzu warg. Wyplatała się z kłębowiska młodych ciał i powędrowała do łazienki. Gdy kilkanaście minut później wziąwszy prysznic wróciła do pokoju, mogła przyjrzeć się młodym penisom, w porannych wzwodach, Większość z nich znajdowało się w uścisku własnych dłoni, jednak Maciek i Paweł ściskali je sobie wzajemnie. Chudy mimo zamkniętych oczu pracował nad swoim dłonią intensywnie.
- „Chodź kolosie” – powiedziała Patrycja, a Chudy posłusznie wbił się w nią rozpoczynając poranną sesję. Tym razem było nieco spokojniej, po kwadransie na chłopca, a gdy pojawiła się pokojówka ze śniadaniem, Patrycja już siedziała na kanapce i wołała ich, by przyszli jeść.
Dzień minął na spacerze po lesie, wizycie w sąsiedniej stadninie ale już od obiadu Patrycja była ogarnięta jedną przemożną myślą. Powtórzyć tę noc!
- „Zaraz po kolacji wszyscy u mnie” – zarządziła – „Idę się zdrzemnąć. Obudźcie mnie na kolację”.
Położyła ...
... się na boku naga pod kocem, ogarnęła ją przyjemna senność zmieszana z podnieceniem. Zaczęła leniwie pocierać łechtaczkę. Nagle usłyszała skrzypnięcie drzwi, kroki, szelest zrzucanej odzieży… odwróciła się na plecy… Chudy. Był już nagi, ze sterczącym wysoko ogromnym członkiem. Pewnym krokiem podszedł do łóżka, odrzucił z niej koc i wszedł między jej nogi. Była już na tyle rozgrzana, że wszedł w nią natychmiast, bez przygotowania. Jęknęła głośno z wrażenia, a Chudy podjął pracę. Za każdym pchnięciem Patrycja wydawała głośny jęk, trwało to i trwało, gdy nagle drzwi się otworzyły i wpadła czereda chłopców.
- „Ile to będzie trwało? My też chcemy!” – krzyknął któryś, a inny dodał: -„Złaź Chudy, teraz ja”.
Chudy nie przerwał jednak pchania, a Patrycja wrzasnęła:
-„TERAZ NIE PRZERYWAĆ!” – i założyła ciasno nogi na plecy Chudego. Ten zwiększył tempo i chwilę potem Patrycja krzyknęła w orgazmie. Minutę później Chudy zsunął się na bok, lecz zanim zdążyła odzyskać oddech po orgazmie już miała w sobie kolejny członek. Potem następny, następny…
Trzy godziny potem do saloniku obok weszła pokojówka z kolacją. W pierwszym momencie zatrzymała się zdziwiona widokiem porozrzucanej wszędzie chłopięcej garderoby, lecz w tym momencie dotarły do jej świadomości jęki i stękania dochodzące zza uchylonych drzwi sypialni. Postawiła tacę gdzie bądź i weszła do sypialni. Widok jaki ujrzała sprawił, że zamarła jak skamieniała.
Patrycja właśnie przyjmowała dwóch chłopców naraz w cipkę, chudy ...