197siedem (3)
Data: 11.12.2018,
Kategorie:
Lesbijki
Pierwszy raz
Autor: monikajastrzebska, Źródło: xHamster
... się do tego cały tydzień. Wymógł nawet na Dorotce, że ona wyniesie się z pokoju dzień wcześniej, żeby on mógł „wszystko przygotować”. Kupił jakieś drinki, wycyganił od Dorotki pachnidła. Cuda i dzikie węże jednym słowem. I plan był taki, oczywiście jego plan, że po części „oficjalnej” zostaną sami i będą się kochali. Pewnie uzgodnił to wcześniej z Ewą. No i poszedł po tę Ewę, żeby ją tam do Dorotki przyprowadzić.
Dorotka przysłuchiwała się dotąd bez słowa, ale kiedy Jola zrobiła krótką przerwę, ona zaczęła przypominać sobie, jak to wówczas było.
– Jak Michał poszedł i zostałyśmy z Jolą same, to spróbowałyśmy tego, co on przygotował. Znaczy te drinki. Jednego, d**giego. Cholernie mocne to było i gdzieś po trzecim nas wzięło. A ich jak nie ma, tak nie ma. My tu siedzimy, gorąco jak diabli, bo on chciał, żeby jego ukochana spała nago bez pościeli i dlatego wcześniej napalił w piecach. No i jak powiedziałam, uderzył nam do głowy ten alkohol. Zaczęłyśmy się całować. A potem któraś z nas wpadła na pomysł, żeby spróbować podebrać mu dziewczynę. Tak naprawdę to miał być żart i nie brałyśmy tego na serio, ale drinki zrobiły swoje. A teraz ty mów, bo z Ewą, to ty zaczęłaś. – Dorotka oddała pałeczkę Joli.
– No i jak oni w końcu przyszli, to zaczęłyśmy swój plan wprowadzać w życie. Najpierw dwa drinki. Michał zaczął nieśmiało przebąkiwać, że może coś zjemy, ale zagadałyśmy go. I ja zapytałam tę Ewę, czy całowała się już z dziewczyną. A ona na to, że nie wiedziała, że tak można. ...
... Ja widzę, że jej uszy płoną i zaczyna wypytywać o szczegóły, więc leję następnego drinka, a Dorotka zaczyna opowiadać. Dziewczyna słucha z wypiekami na twarzy, duszkiem wychyla szklankę i chce jeszcze. Widzimy, że chyba ma dosyć, jeśli chodzi o alkohol, więc Dorotka nalała jej soku. Ona pije ten sok i mówi, że chciałaby zobaczyć, jak się całują dziewczyny. No to Dorotka „Nie ma sprawy, my ci pokażemy.”. No i zaczynamy jej pokazywać. Michał się wściekł, mówi, że idzie do pokoju i że będzie tam na nią czekał. Na to Ewa, że za dziesięć minut przyjdzie, tylko skończy rozmawiać z „przyjaciółkami”. A przyjaciółki liżą się już na całego. Michał jak powiedział tak zrobił, a ta mała też. On poszedł, a ona patrzy na nas z rozdziawioną gębą i aż się ślini. Wiesz, my nie byłyśmy wcale tak bardzo pijane, ale alkohol plus temperatura plus ta cała sytuacja zrobiły swoje i podjarałyśmy się obie jak diabli. Trzeba było wtedy zakończyć sprawę i byłoby OK, ale mnie coś podkusiło i pytam jej, czy chce spróbować, jak to jest. Oczywiście chciała. No to zaczęłam się z nią całować. Fajna była, słodka od tego soku. Nie mogłam się od niej oderwać. Nie umiała się za bardzo całować, ale im dłużej to trwało, tym większej nabierała wprawy. Głupio mi się w pewnej chwili zrobiło, że ja tak sama i mówię do Dorotki, która się z boku wszystkiemu przyglądała, „chodź tu i zobacz, jaka ona słodka”. A Dorotka była już też na fali, bo z samego patrzenia wszystko jej się trzęsło i teraz to ona pokazywała małej, jak ...