1. Moja ciocia historia którą wymyśliłem


    Data: 29.06.2022, Kategorie: Mamuśki Twoje opowiadania Autor: darkTower, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Jest czasem tak że babcią opiekuje sie jedna rodzina a reszta przyjezdza tylko w odwiedziny. Tak bylo właśnie u mojej cioci Małgorzaty. Mieszkała z babcia w malym dwupokojowym mieszkaniu w Krakowie. Mialem chyba z 17 lat kiedy pojechalismy kolejny raz na weekend odwiedzic babcie bo staruszka miala już po 70 a zdrowie było nienajlepsze. Jak zawsze babcia spała w Swoim pokoju a my rozkładaliśmy sie w dużym salonie. Mama z ciocia spały na kanapie a Ja dostawałem rozkładany materac. Byly wakacje wiec korzystałem z uroków dużego miasta. Włóczylem sie po rynku, zwiedzałem parki a wieczorem wracałem do cioci zeby kolejnego dnia wrócic z mama do naszego domu pod Tarnowem. 
    - Podobalo Ci sie wnusiu na Wawelu? - Zapytała mnie babcia wieczorem przy kolacji.
    - Caly Krakow mi sie podoba ale dzis chodzilem bardziej po rynku. Nie zdazylem zwiedzic zamku.
    - To może przyjedź do nas na wakacje, tak na tydzien albo dwa. - Zaproponowala ciocia.
    I w ten sposob moja rodzina ustaliła ze za tydzien wsiądę w pociag do Krakowa i posiedze tydzien albo dwa z ciocia i babcia. Podobał mi sie ten pomysł. Nie będę musiał robić nic wokół naszego domu. 
    Kiedy kolejny raz przyjechałem bez mamy i był juz wieczór ciocia zaproponowała mi żebym położył sie na kanapie.
    - Nie ma powodu żebyś się męczył na podłodze. Spokojnie sie pomieścimy razem na łóżku. 
    - Obiecujesz że mnie nie skopiesz przez sen? 
    - Moze tylko zrzuce Cie z łóżka ;)
    Fajnie było pożartować z ciocia ale jak sie już położyliśmy spać plecami ...
    ... do Siebie staralem sie zajmowac jak najmniej miejsca. 
    Nad ranem obudzilem sie tuż obok Małgosi. To bylo dziwnie przyjmie tak dotykac kogos po obudzeniu. Obrocilem sie na bok i objalem reka lezaca na plecach ciocie i tak zasnałem dalej. Kiedy  zrobiło sie jasno i obudzilismy sie oboje łagodnie przytulałem sie do Małgosi. 
    - Trzymasz sie mnie zeby nie spasc? - Wyszeptała do mnie ciocia.
    - Tak i żebyś była bezpieczna.
    Kolejnego wieczora kiedy położyliśmy się spać zapytałem czy moge się przytulić.
    - Oczywiscie kochanie. To calkiem mile kiedy sie przytulasz.
    Zrobilo mi sie goraco ale jak poprzedniej nocy objąłem ciocie leżąc z nia na łyżeczkę. Nad ranem obudzilem sie ze wzwodem wciąż przytulony do Małgosi. Nie mogłem sie powstrzymac i przycisnalem sie do niej mocniej  reka muskajac jej piersi. Serce biło mi mocno kiedy powoli przeciagałem dloń po jej ciele. W końcu odwarzylem sie i zlapalem cała dlonia jej cycka, scisnałem odrobine az ciocia westchnela i znieruchomialem. Kutas byl twardy jak betonowy słupek i az lekko drgał od podniecenia. Uspokoiłem oddech i lezalem tak dociskajac go do plecow cioci z reka na jej piersi. Nie wiem ile to trwalo ale nagle Małgosia odwrociła sie i wyszeptała.
    - Musze isc do pracy, zamierzasz mnie puścić? - Powiedziala to krecac sie i dociskaja moje kutasa do plecow. 
    Poczulem sie odwazniejszy i mocno scisnalem jej cycka. 
    - Teraz Cie puszcze ale jesli obiecasz że znów bede mogł Cie przytulić wieczorem... Ciociu. - Wyszeptalem i i puscilem ...
«1234»