Dwie strony
Data: 18.12.2018,
Autor: Szarik, Źródło: Lol24
... środku. Kobieta zaczęła delikatnie gładzić moje piersi. Mężczyzna znalazł się pomiędzy moimi udami. Rozchyliłam je, ukazując mój największy skarb. Słowa były zbędne. Za nas mówiły nasze ciała. Zatopił usta w mojej cipce, któa była jeszcze bardzo wrażliwa po przebytym niedawno orgazmie. Wygięłam się w łuk, zaczynając odczuwać ponownie wielką rozkosz. - Proszę … Wejdź we mnie … - wyszeptałam i spojrzałam na mężczyznę. Chciałam poczuć jego kutasa w swoim skarbie. Widziałam jak ponownie się podnosił. Kobieta usiadła na mojej twarzy. Wciągnęłam cudowny zapach jej cipki i przejechałam po niej językiem. Soki zalały moją twarz. Muskałam językiem jej guziczek, czując jak zaczyna poruszać biodrami. Mężczyzna nadal pieścił mnie ustami i paluszkami. Byłam już bardzo wilgotna i czekałam aż spełni moją prośbę. Czekałam. Wpiłam się namiętnie w cipkę kochanki i wtedy jego penis zaczął się zagłębiać we mnie. Czułam jak wchodzi we mnie powoli. Rozkosz zalała moje ciało. Było mi wspaniale. Mój języczek pracował naprawdę szybko. Chciałam sprawić kobiecie dużą przyjemność. Zacisnęłam palce na kocu, czując jak zbliża się orgazm. Nie sądziłam, że dojdę tak szybko. Zbyt dużo doznań, zbyt dużo bodźców. Przestałam poruszać językiem i wtedy orgazm przyszedł ze zdwojoną siłą. Wygięłam się w łuk i ...
... jęknęłam głośno. Straciłam świadomość. Wylądowałam w krainie przyjemności. Leżałam obok pary, która znów zaczęła zabawiać się ze sobą. Otworzyłam powieki i uśmiechnęłam się zadowolona. Dawno już nie było mi tak dobrze. Niedawno przebyty orgazm powodował, że nie miałam siły. Chwyciłam za rękę kochankę i przyglądałam się jak unosi się, opada na kutasa swojego towarzysza. Przysunęłam się do niego i pocałowałam delikatnie. Złączyłam nasze języki w zmysłowym tańcu. Czułam na jego wargach smak swoich soków. Kobieta nabijała się coraz szybciej na jego penisa. Wychodził jej naprzeciw biodrami, wchodząc w nią głęboko. Zaczęła dochodzić, orgazm targnął jej ciałem i opadła na mężczyznę. Wysunął się z niej i zaczął pieścić swój pal ręką. Przesunęłam się na wysokość jego podbrzusza i otworzyłam szeroko usta. Kochanka dołączyła do mnie i również otworzyła swą buźkę. Po chwili zalał nas cudowny nektar mężczyzny. Sperma wylądowała na brodzie, ustach. Zlizałam ciecz, która nie znalazła się na buźce ...”
Para podziwiała za to swoją przewodniczkę. Jej kształtne biodra, długie nogi, kołyszące się piersi. Dla nich też to była nowość. Czuli jednak, że jest to dobre, że dzieje się to za zgodą i ku przyjemności całej trójki. Zastanawiali się co spotka ich w domu, skoro sad przyniósł tyle przyjemności.