-
Dziecko. 31
Data: 25.12.2018, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster
... studiach... ? - Zainwestowałam ją, miesięcznie będzie do wypłaty ponad 17 tysięcy, część na twoją kartę, reszta na wydatki sklepowe. - O mój Boże... - Dostaniesz np 5 tyś i możesz robić co chcesz, tylko pilnuj się... - Może przeprowadzimy się z babcią do czegoś lepszego...? - Wynajmij mieszkanie jakie ci się spodoba... i tak wystarczy... Jego oczy świeciły się jak żarniki, ale szczęście... - A dla Pani ? - Ja tam nic nie chcę... - Nie zgadzam się, proszę wziąć sobie na wypłatę 5 tyś, tyle co ja... - Chcę powiedzieć najważniejsze, że tak zainwestowana kasa jest cała twoja i gdy skończysz studia, to np kupisz sobie dom, albo mieszkanie... - Nie wierzę, nie wierzę... - No to tak z grubsza... - Mogę uściskać ? Zawahałam się, e... uraza to cierpienie, moje i jego, nie zrobi już tego błędu... niech dobro zwycięży... - Wybaczam ci... - Naprawdę ? - Tak... - Ja nigdy, nigdy... - Wiem... Podszedł i objęliśmy się w dość czułym uścisku... Przytulił się mocno biodrami... poczułam... stał mu... chciałam już puścić, ale ja... jestem... jestem... przyciągnęłam go jeszcze mocniej... spojrzał się na mnie i polecieliśmy w taką ślinę, że aż mi oddechu zabrakło... To był wybuch wulkanu... zaczął zrywać ze mnie sweterek, ręka już szła na tyłek, już minęła gumkę rajstop i majtek... by po chwili ściskać mi nagi pośladek... Cipka już puściła, ona to jest pierwsza, poczułam w piersiach mrowienie i zaraz jego dłoń na nich... szybko ...
... rozpinałam sukienkę, guziki z przodu, stanik zapięty z przodu.... dwie sekundy i byłam naga u góry... z piersiami w jego ustach... odchyliłam głowę do tyłu... tak... pieść mnie... oczekuję i uwielbiam... Zaczęłam sama rozpinać mu spodnie... gorączka wstąpiła we mnie... energia grzała me ciało... pragnęłam pieszczot, jego języka i jego kutasa we mnie... - Wyliż mnie... Jego ręka będąca na tyłku i ugniatająca go, ściągnęła jednym ruchem całe majtki z rajstopami do kolan... on klęknął i już ślinił i tak mokrą cipkę... Gadanie o forsie, moja umowa z Wojtkiem, moje samopoczucie, wreszcie wolność... tak.. to są afrodyzjaki, jestem zajebista i zajebiście będę z tego korzystać... Wcisnęłam jego głowę jak najmocniej mogłam... - Liż mnie, aż przygotujesz mnie i pozwolę ci się zerżnąć... Odchylił głowę, spojrzał się w górę... - A tyłek, tam będę mógł też wylizać... ? - Hm... a gumy masz ? - Nie... - Cholera, a tak chciałam mieć przetrzepaną cipę... trudno... przychodzisz na tył... Odwróciłam się, on pocałował każdy z pośladków, potem rozszerzył je i dotknął słoneczka... lekko pochyliłam się.... zaczął ruchy okrężne... a ja odprężałam się, jest bosko... to jest moje życie... seks... pieszczoty... rozkosz... oddanie się, uległość, miłość... Jestem KOBIETĄ w każdym słowie i w każdym centymetrze mego ciała... Jego język był świdrem w mojej głowie, prąd szedł po całym kręgosłupie, a cipka gotowała się, szkoda... muszę sama kupić prezerwatywy ... e.. ...