Kobiety mojego życia - Rozdział 4
Data: 29.12.2018,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Aga, Źródło: Fikumiku
... tak wiem, że mnie pragniesz....widzę to w twoich oczach.... - W takim razie chyba nie muszę już nic więcej mówić, prawda? - Wolałabym usłyszeć to od ciebie osobiście.... – odrzekła Monika wkładając w końcu jego penisa między swoje piersi i zaciskając je mocno na nim. Chwilę potem zaczęła nimi poruszać w górę i w dół imitując stosunek. Paweł ledwo mógł się skupić na otaczającej go rzeczywistości, robił wszystko co mógł by za szybko nie dojść. A był już u kresu sił. - Tak Monika....zrobię wszystko co zechcesz, żebyś się tylko ze mną przespała.... – wyznał w końcu. - Widzisz, nie było tak trudno co nie.... Monika wstała i podciągnęła do pasa swoją spódniczkę. Pawłowi ukazały się jej czarne koronkowe majteczki z prześwitującego materiału a pod nimi najcenniejszy, najpilniej strzeżony skarb Moniki.....jej wygolona cipka! Monika bez ogródek chwyciła majteczki i spuściła je całkiem w dół. Paweł nie mógł wyjść z podziwu. Wiódł wzrokiem wzdłuż jej długich seksownych nóg, aż dotarł do całkowicie wydepilowanego krocza. - No to.....koniec tajemnic hehe.....stawiałeś na wygoloną, czy zarośniętą? – oznajmiła Monika siadając na biurku i rozchylając nogi. - Ja pierdziele....nie wierzę! – Paweł był w istnym szoku. Monika właśnie pokazała mu swoją cipkę, a na dodatek siadła sobie na przeciwko niego z rozkraczonymi nogai. Zignorował nawet jej pytanie, chociaż osobiście preferował wydepilowane cipki... - No to lepiej uwierz....a jak już to zrobisz to bierz się do roboty.....zobacz jaka jestem ...
... mokra.... – oznajmiła mu wkładając sobie w cipkę dwa palce i wyciągając je całe od jej soków. - Jesteś pewna, że chcesz to zrobić? - A czy gdybym nie była czekałabym w takiej pozycji? Nie martw się.....nie będziesz miał przez to żadnych problemów. - A jeśli twój mąż się dowie? - A niby od kogo? Ja mu na pewno nie powiem....chyba, że sam do niego polecisz i pochwalisz się, że przeleciałeś mu żonę. - Heheh, nie no....bez przesady.... - Chodź....wejdź we mnie.....chcę cię poczuć tam w środku – wskazała paluszkiem na wnętrze swojej muszelki. Paweł wstał i przystawił do niej swojego naprężonego jak nigdy wcześniej kutasa. Monika ucieszyła się, w końcu to ona triumfowała. Tak długo czekała na seks....aż w końcu się doczekała. Po chwili poczuła jak kutas Pawła powoli wdziera się w jej pochwę. Ułożyła się na wprost niego i podwinęła nogi do siebie zginając je przy tym w kolanach. - Nawet mi nie powiedziałeś czy ci się podoba? - Co takiego? – zdziwił się Paweł. - Moja muszelka.... - Nie wiem co powiedzieć....to najpiękniejsza cipka jaką w życiu widziałem.... – Paweł nie był przyzwyczajony do rozmów podczas seksu, zwłaszcza teraz kiedy centymetr po centymetrze wchodził kutasem w najwspanialszą cipkę na świecie. - Heheh, pewnie mówisz to każdej dziewczynie z którą sypiasz... - Ale tylko w twoim przypadku mówię szczerzę....to jak spełnienie marzeń wiesz... – dodał gdy jego penis był już w połowie zatopiony w jej dziurce. - Przypuśćmy, że ci wierzę.... - Heheh, ja pierdzielę.....za to ja ...